"Lista gończa za Marcinem Romanowskim: Prokuratura intensyfikuje poszukiwania"
Prokuratura Krajowa podjęła dziś decyzję o wystawieniu listu gończego za Marcinem Romanowskim, podejrzanym o popełnienie 10 przestępstw. Decyzja zapadła po tym, jak sąd zdecydował o zastosowaniu wobec niego tymczasowego aresztowania. Romanowski, który od kilku dni ukrywa się przed organami ścigania, pozostaje nieuchwytny, a jego miejsce pobytu jest nieznane.
Podejrzany ukrywa się od ponad tygodnia
Marcin Romanowski, zgodnie z ustaleniami śledczych, opuścił placówkę medyczną na własne życzenie 6 grudnia 2024 roku. Od tego czasu nie pojawił się pod żadnym znanym adresem, a jego telefony przestały logować się do sieci. Policja, która od 10 grudnia podejmuje intensywne próby jego zatrzymania, do tej pory nie zdołała go odnaleźć.
Rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, potwierdził, że spełnione zostały przesłanki do wydania listu gończego, ponieważ istnieją dowody na to, że podejrzany celowo unika organów ścigania.
— "Czynności i ustalenia funkcjonariuszy policji jednoznacznie wskazują, że Marcin Romanowski ukrywa się. W przypadku uzyskania informacji, że może przebywać za granicą, prokurator wystąpi o międzynarodowe poszukiwania, w tym europejski nakaz aresztowania" — dodał Nowak.
Zarzuty i obawy sądu
Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa już 9 grudnia wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu Romanowskiego na trzy miesiące. Jak wskazano w uzasadnieniu, istnieje duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się zarzucanych mu czynów. Dodatkowo, zachodzą szczególne przesłanki do zastosowania aresztu, w tym ryzyko nakłaniania świadków do fałszywych zeznań oraz utrudniania postępowania karnego.
— "Sąd podkreślił, że Romanowski już wcześniej podejmował próby wpływania na depozycje innych uczestników postępowania, co zostało wykazane m.in. poprzez zabezpieczoną korespondencję mailową i nagrania rozmów" — czytamy w uzasadnieniu.
Wysoka szkodliwość społeczna zarzucanych czynów oraz groźba surowej kary dodatkowo zwiększają obawy, że Romanowski będzie próbował unikać odpowiedzialności.
Nieudane próby zatrzymania
Policja, działając na podstawie decyzji sądu, sprawdziła wszystkie znane adresy powiązane z podejrzanym – zarówno w Warszawie, jak i w województwie lubelskim. Przeprowadzono przeszukania w czterech lokalizacjach oraz przesłuchano osoby mogące posiadać informacje o miejscu pobytu Romanowskiego. Wszystkie działania zakończyły się niepowodzeniem.
Co dalej?
Prokuratura, mając na uwadze możliwą ucieczkę Romanowskiego za granicę, planuje wykorzystanie międzynarodowych narzędzi prawnych, takich jak europejski nakaz aresztowania. Tymczasem policja kontynuuje poszukiwania, mając nadzieję na szybkie zatrzymanie podejrzanego.
Sprawa Marcina Romanowskiego budzi duże zainteresowanie opinii publicznej, a decyzja o wydaniu listu gończego jest kolejnym krokiem w kierunku jego ujęcia. Czy śledczym uda się odnaleźć i postawić go przed wymiarem sprawiedliwości? To pytanie, na które odpowiedź poznamy zapewne w najbliższych tygodniach.