ŚwiatLady Gaga rozgrzała Copacabanę – dwa miliony fanów na darmowym koncercie w Rio

Lady Gaga rozgrzała Copacabanę – dwa miliony fanów na darmowym koncercie w Rio

Rio de Janeiro, Brazylia – Tego wieczoru plaża Copacabana zmieniła się w gigantyczny amfiteatr. Szacuje się, że ponad dwa miliony osób zebrało się, by na żywo zobaczyć Lady Gagę, która po ponad dekadzie powróciła na brazylijską scenę. Był to nie tylko największy koncert w jej karierze, ale też jeden z największych występów popowych w historii.

Lady gaga
Lady gaga
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Kalpesh Patel

Wydarzenie, w pełni sfinansowane przez miasto Rio, miało na celu pobudzenie lokalnej gospodarki. Władze szacują, że może ono przynieść regionowi nawet 100 milionów dolarów przychodu. Oprócz ekonomicznego impulsu, koncert stał się także świętem różnorodności, wolności i muzyki, przyciągając tłumy fanów z całej Brazylii.

Gaga wystąpiła w ramach trasy promującej swój najnowszy album "Mayhem", prezentując m.in. nowe utwory "Abracadabra" i "Die With a Smile". Nie zabrakło jednak kultowych hitów, takich jak "Alejandro", "Poker Face" czy finałowego "Bad Romance", który rozbrzmiał nad oceanem niczym manifest pokolenia.

Fani – znani jako Little Monsters – przybywali z odległych zakątków kraju, często po nocnych podróżach autobusami. Ustawiali się w kolejkach od wczesnych godzin porannych, by zająć miejsca jak najbliżej sceny. – Lady Gaga jest tego warta! – mówiła Alisha Duarte, która rozpoczęła oczekiwanie jeszcze przed ósmą rano.

Z racji ogromnej skali wydarzenia wprowadzono zaawansowane środki bezpieczeństwa. Na miejscu obecnych było 5000 funkcjonariuszy, zainstalowano bramki z wykrywaczami metalu, użyto dronów i systemów rozpoznawania twarzy. Wszystko po to, by koncert przebiegł spokojnie – i rzeczywiście, jak na tak gigantyczną skalę, atmosfera była pełna entuzjazmu, ale też odpowiedzialności.

Gaga nie zawiodła oczekiwań. Pojawiła się na scenie w kostiumach inspirowanych brazylijską flagą i narodową drużyną piłkarską. – Czekaliście na mnie ponad 10 lat – powiedziała wzruszona artystka, rozwijając flagę Brazylii. – Brazylia, jestem gotowa. Dam z siebie wszystko.

Jednym z najmocniejszych momentów wieczoru była jej przemowa do fanów: – Jesteśmy potworami, a potwory nigdy nie umierają. Słowa te, skierowane do jej wiernych "potworków", wybrzmiały jak hołd dla wspólnoty, która nie zna granic ani podziałów.

Wybrane dla Ciebie