Kryzys demograficzny osłabia armię Korei Południowej
Siły zbrojne Korei Południowej liczą obecnie około 450 tysięcy żołnierzy – to o jedną piątą mniej niż jeszcze sześć lat temu. Jak wynika z raportu Ministerstwa Obrony, główną przyczyną tak drastycznego spadku jest rekordowo niski wskaźnik urodzeń, wynoszący zaledwie 0,75 dziecka na kobietę. To najniższy wynik na świecie i kolejny niechlubny rekord w historii kraju.
Korea Południowa, formalnie wciąż pozostająca w stanie wojny z dysponującą bronią jądrową Koreą Północną, utrzymuje obowiązkową 18-miesięczną służbę wojskową dla wszystkich zdrowych mężczyzn. Eksperci ostrzegają jednak, że obecny spadek liczebności armii może poważnie osłabić zdolności obronne państwa. Badania południowokoreańskich naukowców wskazują, że do skutecznej obrony przed ewentualnym atakiem z Północy potrzeba co najmniej 500 tysięcy żołnierzy. Tymczasem armia Kim Dzong Una liczy około 1,3 miliona czynnych żołnierzy, co stawia Seul w niekorzystnej sytuacji strategicznej.
Od 2006 roku liczba dywizji w południowokoreańskich siłach zbrojnych zmniejszyła się z 59 do 42. Część jednostek została rozwiązana, inne połączono w celu optymalizacji sił. Rząd podejmuje działania, by zniwelować skutki kryzysu demograficznego – między innymi zwiększa budżet obronny, który w 2025 roku ma wynieść ponad 60 bilionów wonów (około 43 miliardów dolarów). To kwota przewyższająca roczny PKB Korei Północnej.
Służba wojskowa od lat budzi kontrowersje w kraju. Krytycy wskazują, że obowiązek ten często utrudnia młodym mężczyznom start zawodowy, a niektórzy konserwatyści postulują wprowadzenie poboru także dla kobiet. Debata na ten temat stała się częścią szerszej dyskusji o równości płci i przyszłości sił zbrojnych.
Demografowie ostrzegają, że jeśli obecny trend spadku urodzeń się utrzyma, populacja Korei Południowej – dziś licząca około 50 milionów – może zmniejszyć się o połowę w ciągu najbliższych sześciu dekad. To stawia przed państwem nie tylko wyzwania społeczne i gospodarcze, ale także poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego.