Joe Biden w towarzystwie żony i zajączka wielkanocnego wygłosił przemówienie świąteczne.
W towarzystwie zajączka wielkanocnego i żony Jill prezydent USA wygłosił z balkonu Białego Domu wielkanocne przemówienie. Biden w krótkim wystąpieniu, w poniedziałek wielkanocny mówił o nadziei i nadchodzącym przełomie w walce z pandemią koronawirusa.
– Jak widzicie po mojej lewej stronie, towarzyszy nam gość specjalny… Z pomocą różnych instytucji rozesłaliśmy tysiące czekoladowych jaj wielkanocnych do punktów szczepień i szpitali w całym kraju. Biblia mówi, że radość przychodzi o poranku. Gdy świętujemy zmartwychwstanie i odnowę wiemy, że długo oczekiwany świt już nadchodzi. Odbudujemy nasz kraj, na nowo staniemy się, kim mamy być. I nie możemy się doczekać, by w przyszłym roku w czasie Świąt Wielkanocnych Biały Dom był tradycyjnie wypełniony radością podczas świątecznych spotkań i zabaw – powiedział Joe Biden.