Jana Shostak wystartuje z listy Lewicy
Lewica zaprosiła na swoją listę wyborczą polsko-białoruską aktywistkę po tym, jak została skreślona z listy wyborczej Koalicji Obywatelskiej. – Przyjmujemy wspaniałą aktywistkę, wspaniałą działaczkę, silną kobietę – ogłosiła Joanna Scheuring-Wielgus. Sama Shostak, przedstawiając się, apelowała o “świadomy wybór” w trakcie głosowania w wyborach. – Czytajmy uważnie programy. Poznawajmy poszczególne osoby, a nie numerki na listach – mówiła.
Shostak, przedstawiając się, zwróciła uwagę, że to jej pierwsze wybory w Polsce, “w kraju, w którym wykształciła swoją świadomość artystyczną, obywatelską i światopoglądową”. – Jest 48 dni do wyborów, a już w mediach i sieciach społecznościowych surrealizm panuje na całego i wydaje się o wiele bardziej pokręcony niż moja mieszana międzynarodowa polszczyzna – oceniła.
– Szóstego września zostaną opublikowane programy wszystkich kandydatów i kandydatek do Sejmu. Bardzo proszę was o świadomy wybór. Nie gódźmy się na mniejsze zło i manipulacje. Czytajmy uważnie programy. Poznawajmy poszczególne osoby, a nie numerki na listach, które są rodem z konkursów miss – apelowała Shostak.
Shostak z rekomendacji Zielonych miała startować z 13. miejsca listy KO w okręgu nr 24 na Podlasiu. Niedawno, w wywiadzie dla Onetu stwierdziła, że jest “za pozwoleniem dokonania wyboru każdej kobiecie”. Dopytywana, czy jest za aborcją przez cały okres trwania ciąży, potwierdziła. W reakcji wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (KO) stwierdziła w radiu Plus, że odpowiedź Shostak jest bardzo nieodpowiedzialna. – PO i Koalicja (Obywatelska – red.) takiego rozwiązania nie popiera – podkreśliła.