Ilu nauczycieli ubędzie w szkołach do końca 2023 roku?
Końcówka 2023 roku przewiduje znaczące braki kadrowe w szkołach na terenie Polski. Szacunki Ministerstwa Edukacji i Nauki (MEiN) oparte na danych z Systemu Informacji Oświatowej przewidują, że do końca tego roku zwolni się około 4,5 tys. etatów nauczycielskich.
Powody są różnorodne, ale większość z nich wynika z przejścia nauczycieli na emeryturę lub korzystania z prawa do świadczenia kompensacyjnego.
Ponad 1900 etatów będzie wolnych z powodu przejścia nauczycieli na emeryturę. Największy spadek liczby etatów przewiduje się w województwie mazowieckim, śląskim i małopolskim, a najmniejszy w lubuskim.
Dodatkowe braki kadrowe w szkołach wiążą się z korzystaniem przez nauczycieli z prawa do świadczenia kompensacyjnego. Najwięcej etatów ubędzie w województwie śląskim, a najmniej w podlaskim.
Poza tym, ogromne, planowane redukcje w liczbie etatów dotyczą rozwiązań umów o pracę z nauczycielami. W województwie mazowieckim zwolnienie dotyczy aż 538 etatów, podczas gdy w podlaskim zaledwie 28.
Sytuację komplikuje również fakt, że w nadchodzącym roku szkolnym wiele szkół będzie musiało znaleźć zastępstwo dla nauczycieli, którzy wzięli urlop zdrowotny w roku szkolnym 2022/2023. Najwięcej takich nauczycieli jest w województwach wielkopolskim, mazowieckim i śląskim.
Dariusz Piontkowski, wiceszef resortu, podkreślił, że dynamika ruchu kadrowego jest monitorowana na podstawie ogłoszeń o wolnych miejscach pracy dla nauczycieli. Zwrócił uwagę na fakt, że nadchodzący rok szkolny, który rozpocznie się 1 września 2023 r., wpłynie na decyzje wielu nauczycieli, czy chcą zmienić miejsce pracy, czy też przejść na emeryturę.
Wiceszef resortu wskazał również, że wiele wolnych miejsc pracy jest głównie w dużych miastach, podczas gdy w mniejszych miejscowościach braki kadrowe są na razie marginalne.
Ostateczne dane dotyczące ofert pracy dla nauczycieli wskazują, że połowa z nich dotyczy zatrudnienia w niepełnym wymiarze godzin. Te oferty obejmują zarówno szkoły publiczne, jak i prywatne.
Ten przewidywany spadek liczby etatów nauczycielskich z pewnością wpłynie na kształcenie w Polsce, podkreślając potrzebę nowych strategii rekrutacji i zatrudnienia w sektorze oświatowym.