Czerwiec miesiącem kilku sporych wizerunkowych wpadek w mediach społecznościowych
Dobrze przygotowana komunikacja na wypadek kryzysu i odpowiednia strategia w social mediach to dla firm niezbędnik w kreowaniu wizerunku. Na przestrzeni ostatniego miesiąca przekonały się o tym między innymi Audi i kosmetyczna marka Avon. Czerwiec, obok kolejnych zmian i nowości w mediach społecznościowych, przyniósł też kilka wizerunkowych kryzysów.
Reklama Audi A5 pod pomnikiem poświęconym bohaterom Powstania Warszawskiego (na dodatek w miejscu, w którym nie wolno parkować) szerokim echem odbiła się w mediach zarówno tradycyjnych, jak i społecznościowych. Internauci wytknęli niemieckiemu koncernowi nawiązania do II wojny światowej i przypomnieli, że w przeszłości wykorzystywał robotników przymusowych do produkcji uzbrojenia dla III Rzeszy.
Marka po kilku godzinach przeprosiła za „oczywisty błąd” i „zranienie uczuć wielu osób”, a zdjęcie zniknęło z jej profilu. Koncern tłumaczył też, że niefortunne zdjęcie nie było elementem kampanii marketingowej – zostało wykonane przez niezależnego fotografa i opublikowane w social mediach bez odpowiedniej weryfikacji ze strony Audi. Brand zapowiedział też wyciągnięcie konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za wpadkę i zmiany w zarządzaniu swoimi profilami społecznościowymi.
Niewiele ponad tydzień później z większym kryzysem musiała się zmierzyć marka kosmetyczna Avon, w której przypadku sprawdziło się słynne powiedzenie, że „kryzysy w social media wybuchają w weekendy”.
Avon od lat prowadzi słynną kampanię społeczną „Różowa Wstążka” na rzecz walki z rakiem piersi, w ramach której popularyzuje diagnostykę i finansuje badania. Wizerunkowy kryzys marki skomplikował fakt, że post zwolnionej współpracowniczki na Facebooku pojawił się dokładnie tego samego dnia, w którym Avon organizował na bulwarach wiślanych imprezę z celebrytami pod hasłem „Dzień Różowej Wstążki. Razem Przeciwko Rakowi Piersi”.
Avon nie zdążył szybko zareagować. Na negatywne komentarze w social media i nawołania do bojkotu konsumenckiego marka odpowiadała formułką: „Nie jesteśmy w stanie odnieść się do takich zarzutów bez wyjaśnienia sprawy. Zapewniamy, że nie zostanie to bez naszego oficjalnego komentarza”. Dopiero później firma wydała oświadczenie i podjęła próbę naprawienia wizerunku.
Redaktorka serwisu PRoto.pl zwraca też uwagę na ostatnie kłopoty wizerunkowe sieci Media Expert, która przygotowała niezrozumiałą dla klientów promocję, za co spadła na nią fala krytyki.
Z bardzo pozytywnym odbiorem w mediach społecznościowych spotkał się za to gest Mazdy. Motoryzacyjna marka zdecydowała się pomóc lekarzowi, który na Facebooku napisał o tym, że skradziono mu samochód, dzięki któremu mógł codziennie dojeżdżać do pacjentów. Mazda w komentarzu do tego wpisu zaproponowała pomoc w postaci udostępnienia samochodu od jednego ze swoich dilerów.