Coraz więcej nauczycieli na L4. W niektórych szkołach odwołano próbne egzaminy
Zamkniętych było kilkanaście przeszkoli, odwołane próbne egzaminy w kilku podstawówkach. Są szkoły, w których lekcji do końca tygodnia nie będzie. Wtorek był drugim dniem ogólnopolskiego protestu nauczycieli. W większości szkół lekcje odbywają się normalnie, ale w pojedynczych przypadkach na zwolnieniach lekarskich jest niemal cała kadra pedagogiczna. Nauczyciele – podobnie jak policjanci czy pracownicy sądów – protestując w ten sposób domagają się podwyżek o 1000 zł.
Na ten moment mamy 71 nauczycieli na zwolnieniach lekarskich. Ta sytuacja rośnie z godziny na godzinę - powiedziała Katarzyna Kędzioł, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 w Gdańsku.
Rodzice uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 26 we Wrocławiu mówią, że popierają protest nauczycieli.
To nauczyciele czy wychowawcy w przedszkolach są tymi osobami, które najbardziej poza rodzicami wpływają na wychowanie dzieci. Jeżeli ci nauczyciele nie będą dobrze zarabiać, to jakość kształcenia będzie się pogarszać - powiedział jeden z rodziców.
Magdalena Zarębska-Kulesza z Zachodniopomorskiego Kuratorium Oświaty informuje, że choć dyrektorzy mają prawo odwołać lekcje z uwagi na braki kadrowe, to kuratorium będzie wymagać, by utracone lekcje zostały odpracowane.