Brutalne pobicie księdza w Szczytnie – stan duchownego krytyczny, a sprawca aresztowany.
W Szczytnie doszło do brutalnego ataku na plebanii parafii św. Brata Alberta, gdzie 72-letni ksiądz prałat Lech Lachowicz został dotkliwie pobity. Incydent miał miejsce w niedzielę wieczorem, a duchowny trafił do szpitala w stanie krytycznym. Lekarze z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie walczą o jego życie.
Jak podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, Daniel Brodowski, napastnik, 27-letni Szymon K., przyznał się do napaści na tle rabunkowym. Zadał księdzu Lachowiczowi kilka ciosów metalowym toporkiem, powodując poważne obrażenia głowy, w tym złamanie kości czaszki i obrzęk mózgu. Uderzenia były na tyle silne, że pozostawiły na twarzy duchownego głęboką, 20-centymetrową ranę. Sytuacja była dramatyczna, ale na szczęście szybka interwencja gosposi z plebanii, która zaalarmowała policję, zapobiegła dalszej eskalacji.
Prokuratura Rejonowa w Szczytnie przedstawiła 27-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa. W środę, 6 listopada, sąd podjął decyzję o aresztowaniu napastnika na trzy miesiące.
Rzecznik Archidiecezji Warmińskiej, ks. kanonik Marcin Sawicki, wyraził głębokie poruszenie i smutek całej społeczności parafialnej. Ksiądz Lachowicz jest proboszczem tej parafii od ponad 30 lat i cenionym budowniczym wspólnoty. Duchowny zaapelował do wiernych o modlitwę za powrót księdza do zdrowia, podkreślając, że taka sytuacja jest bezprecedensowa w historii diecezji.