Aktywistki Femenu protestowały w Paryżu
Kilkadziesiąt półnagich aktywistek Femenu protestowało przed Palais-Royal w Paryżu przeciwko przemocy wobec kobiet. Kobiety stanęły na instalacji artystycznej „Kolumny Burena”, a na ciałach miały wypisane imiona i przyczyny śmierci kobiet, które zostały zamordowane w tym roku we Francji.
Jesteśmy tu dziś, 30 maja, gdyż we Francji od początku roku 60 kobiet zginęło z rąk swoich mężów, byłych mężów i byłych partnerów.Ta przemoc ma miejsce każdego dnia, kobiety umierają tu za to, że są kobietami. Dlatego dzisiaj tworzymy ten symboliczny panteon dla kobiet, ofiar zabójstw, aby wezwać do działania. Mamy nadzieję, że nasze głosy i ciała, nasze nagie, krzyczące ciała, przebudzą społeczeństwo i przywódców politycznych - tłumaczyła Inna Szewczenko, liderka Femenu.