Zrzucił mężczyznę z mostu w Olsztynie. Odpowie za próbę zabójstwa
Media społecznościowe obiegło nagranie z mostu św. Jana Nepomucena w Olsztynie, na którym jeden z mężczyzn podnosi drugiego z chodnika i przez barierkę mostu zrzuca go do Łyny. Choć poszkodowany oświadczył, że nie zamierza składać żadnego zawiadomienia, prokuratura wszczęła śledztwo i postawiła zarzut usiłowania zabójstwa 37-latkowi. Śledczy wnioskują też o areszt dla mężczyzny.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski poinformował, że Piotrowi M. przedstawiono w środę zarzut usiłowania zabójstwa w zamiarze ewentualnym, a prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące.
– Podejrzany, zrzucając pokrzywdzonego z mostu, z wysokości ponad siedmiu metrów do koryta rzeki, która w tym miejscu miała głębokość około 80 centymetrów, usiłował doprowadzić do jego śmierci. Musiał przewidywać, że zrzucenie z takiej wysokości bezwładnego człowieka, doprowadzonego wcześniej do stanu bezbronności, może spowodować jego ciężkie obrażenia, a nawet właśnie śmierć – wyjaśnił prokurator.
Dodał, że z podejrzanym wykonano czynności procesowe – został przesłuchany, złożył krótkie wyjaśnienia, nie przyznał się do winy. Grozi mu od ośmiu lat więzienia do dożywocia.