Żmija ukąsiła sześcioletniego chłopca. Dziecko trafiło do szpitala
Sześcioletni chłopiec trafił do szpitala po tym, jak na tarasie domu zaatakowała go żmija zygzakowata. Do zdarzenia doszło w Boguszowie-Gorcach (woj. dolnośląskie). – To kolejne, podobne zgłoszenie w ostatnim czasie. Żmije szukają schronienia przed upałem, chowają się w altanach, piwnicach. Apelujemy o ostrożność – mówią strażacy.
Strażacy zostali zaalarmowani, że żmija zygzakowata pojawiła się na tarasie jednego z domów przy ulicy Górnej w Boguszowie-Gorcach.
Dodaje, że wąż został szybko odłowiony za pomocą chwytaka i trafił do terrarium.
– Gad został wypuszczony z dala od zabudowań, żeby nie stanowił już zagrożenia dla ludzi – przekazuje.
Naczelnik OSP w Boguszowie-Gorcach podkreśla, że żmije zazwyczaj starają się nie wchodzić w interakcję z człowiekiem.
Bartosz Nadolski, herpetolog z Ogrodu Zoologicznego w Warszawie w rozmowie z “Faktami” TVN podkreślał, że jad żmij zygzakowatych nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla dorosłej i zdrowej osoby.
– Nie mniej jednak w przypadku ukąszenia powinniśmy natychmiast udać się do szpitala – wskazywał ekspert.
W przypadku pojawienia się uciążliwych objawów, należy udać się na szpitalny oddział ratunkowy, gdzie zostanie podana antytoksyna – radzi dr Goutam Chourasia z USK we Wrocławiu.