Z powodu deficytu wody cierpi jedna trzecia gruntów w UE
Z powodu deficytu wody cierpi jedna trzecia gruntów w UE. Zdaniem marszałka województwa kujawsko-pomorskiego Piotra Całbeckiego potrzebujemy zmiany paradygmatu w gospodarce wodnej.
Marszałek jest sprawozdawcą opinii Komitetu Regionów w sprawie ramowej dyrektywy wodnej i dyrektywy powodziowej. Podkreśla potrzebę zmiany paradygmatu, która pozwoliłaby wykorzystywać zasoby naturalne, zwłaszcza wodę, zgodnie z zasadami obiegu zamkniętego i zrównoważonego rozwoju.
Zdaniem samorządowca, ramowa dyrektywa wodna miała i ma bardzo pozytywny wpływ nie tylko na stan ekologiczny wód słodkich i przybrzeżnych ekosystemów w Europie, ale również na świadomość ekologiczną naszego społeczeństwa. Jednak po 20 latach jej stosowania pojawiły się nowe wyzwania oraz nowe rozwiązania. Jednym z takich nowych wyzwań – jak wskazuje – są nasilające się zjawiska globalnego ocieplenia.
Stąd, w ocenie Całbeckiego, pilna potrzeba wdrożenia Europejskiego Zielonego Ładu oraz nowej strategii na rzecz pobudzenia gospodarki o obiegu zamkniętym i biogospodarki.
Według marszałka, potrzebujemy rozwiązań systemowych, począwszy od zintegrowania ramowej dyrektywy wodnej i dyrektywy powodziowej, które pozwolą nam przekształcić zagrożenia związane z suszami w szanse na podjęcie nowych działań.
Samorządowiec zwraca też uwagę, że musimy rozpowszechniać innowacyjne rozwiązania i wykorzystywać możliwości oferowane przez ekohydrologię i rozwiązania oparte na zasobach przyrody.
Całbecki wskazuje przy tym, że województwo kujawsko-pomorskie jest jednym z najbardziej zróżnicowanych regionów Polski, jeśli chodzi o zasoby wodne.
Z powodu suszy w ostatnich latach poziom wody w Wiśle znacząco się obniżył. W południowej części regionu grunty, na których uprawia się intensywne rolnictwo, były narażone na niedobór wody, co spowodowało erozję gleby, zanieczyszczenie jezior i rzek ze źródeł rozproszonych oraz długotrwały spadek zrównoważoności.
Jak zauważa, wpływ działalności człowieka na środowisko, a zwłaszcza na zasoby wodne, wywołuje efekt kumulacyjny i tworzy “niebezpieczną spiralę”. Dlatego, zdaniem marszałka, potrzebny jest nowy paradygmat oparty na dowodach naukowych, który pomoże władzom lokalnym i regionalnym w podejmowaniu najlepszych decyzji politycznych. W tym celu ważna jest stała współpraca decydentów na szczeblu lokalnym i regionalnym oraz naukowców.
Potrzebujemy też – jak zauważa Całbecki – dodatkowych instrumentów poprawy edukacji na temat zrównoważonego rozwoju i podnoszenia świadomości w naszych społecznościach.
Według marszałka, dobrym przykładem jest aplikacja mobilna opracowana niedawno w ramach projektu AMBER (Adaptive Management of Barriers in European Rivers), ponieważ obejmuje ona również program edukacji obywatelskiej, który ma angażować administrację, organizacje pozarządowe i społeczeństwo w gromadzenie i rozpowszechnianie danych.
Projekt opinii autorstwa Całbeckiego został przyjęty przez Komisję Środowiska, Zmiany Klimatu i Energii (ENVE) Komitetu Regionów. Pod głosowanie Komitetu trafi na najbliższej sesji plenarnej, która odbędzie się 1-2 lipca. Przewidziano wtedy również debatę na temat Europejskiego Zielonego Ładu.