Z aresztu do Parlamentu Europejskiego. Kontrowersyjny kandydat na Europosła.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił podpisanie dokumentów dotyczących pierwszeństwa do objęcia mandatu w Parlamencie Europejskim dla trzech osób, wśród których znalazł się Włodzimierz Karpiński, podejrzany o korupcję w ramach tzw. afery śmieciowej. Karpiński, były sekretarz w warszawskim ratuszu i były minister w rządzie PO-PSL, obecnie przebywa w areszcie.
Karpiński startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku z listy Koalicji Europejskiej, jednak nie zdobył mandatu. Po objęciu mandatu poselskiego w polskim Sejmie przez Krzysztofa Hetmana, kolejną osobą uprawnioną do objęcia mandatu europosła stała się Joanna Mucha, która również została wybrana na posłankę. Po śmierci Riada Haidara, kolejnego kandydata, mandat europosła przypada Włodzimierzowi Karpińskiemu.
Hołownia podkreślił, że informowanie o pierwszeństwie w objęciu mandatu europarlamentarnego jest standardową procedurą urzędową i nie ma charakteru politycznego. Wszyscy kandydaci mają teraz siedem dni na złożenie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu mandatu.
Sytuacja ta wprowadza nowy element do debaty politycznej w Polsce, zwłaszcza w kontekście zaangażowania Karpińskiego w aferę śmieciową i jego aktualnego pobytu w areszcie. Sprawa ta może również rzucić nowe światło na procedury wyborcze i kryteria kwalifikacyjne kandydatów do Parlamentu Europejskiego.
Dalszy rozwój sytuacji będzie uważnie obserwowany zarówno przez polską opinię publiczną, jak i instytucje europejskie, mając na uwadze możliwy wpływ na reputację i działalność Parlamentu Europejskiego.