Wzrost pozytywnych wyników na koronawirusa to efekt testowania osób z objawami
Wzrost pozytywnych wyników badań na koronawirusa w ogólnej ich liczbie to skutek zmiany strategii testowania, m.in. pobierania próbek od osób z objawami – wskazał we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski.
“Wzrost udziału pozytywnych testów w ogólnej ich liczbie to skutek zmiany strategii testowania i bezwzględnego wzrostu liczby zachorowań. Testujemy przede wszystkim osoby objawowe, a zrezygnowaliśmy z testowania osób na kwarantannie i po izolacji” – napisał na Twitterze szef resortu zdrowia.
W poniedziałek MZ podawało, że ostatniej doby wykonano ponad 12,2 tys. testów na obecność koronawirusa i wykryto 748 nowych przypadków. W niedzielę resort informował o wykonaniu ponad 18,9 tys. testów i potwierdzeniu 910 nowych przypadków, zaś w sobotę MZ informowało o wykonaniu ponad 20 tys. testów i o 1002 nowych zakażeniach.
Jesienna strategia walki z epidemią zakłada, że lekarze rodzinni mogą zlecać test pod kątem koronawirusa osobie z objawami zakażenia. (PAP)