Wypadek prywatnego śmigłowca w Błazinach Górnych. Maszyna zahaczyła o linie energetyczne, dwie osoby w szpitalu
W niedzielny wieczór, 3 sierpnia, w miejscowości Błaziny Górne (woj. mazowieckie) doszło do wypadku cywilnego śmigłowca. Jak poinformowała Komenda Miejska Policji w Radomiu, maszyna zahaczyła o linie energetyczne podczas próby lądowania na polach uprawnych. Dwie osoby zostały poszkodowane i przetransportowane do szpitali.
Zgłoszenie o zdarzeniu wpłynęło na numer alarmowy około godziny 18:30. Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, w tym cztery zastępy straży pożarnej, policję oraz pogotowie energetyczne. Informację jako pierwsza podała lokalna redakcja Iłżecka TV.
Według wstępnych ustaleń przekazanych przez mł. asp. Dorotę Wiatr-Kurzawę z radomskiej policji, śmigłowiec należał do osoby prywatnej.
– Pilot podczas podejścia do lądowania nie zauważył przebiegających w okolicy linii energetycznych, zahaczył o nie, a następnie maszyna runęła na ziemię – przekazała funkcjonariuszka.
Na pokładzie znajdowało się dwóch mężczyzn – 53-latek i 80-latek. Obaj zostali przewiezieni do szpitali w Radomiu i Starachowicach. Policja ustala obecnie, który z nich znajdował się za sterami, choć według nieoficjalnych informacji pilotem najprawdopodobniej był młodszy z mężczyzn. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
Na miejscu pracują służby ratunkowe, a teren został zabezpieczony. Jak poinformował mł. kpt. Wiktor Romanowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Radomiu, działania strażaków obejmowały m.in. zabezpieczenie miejsca zdarzenia oraz pomoc w działaniach medycznych.
W poniedziałek planowane są oględziny wraku przez Państwową Komisję Badania Wypadków Lotniczych, która przejmie dalsze prowadzenie sprawy i wyjaśni przyczyny incydentu.