PolskaWstrząsające odkrycie w Łazach. Policja zlikwidowała nielegalny dom opieki – pensjonariuszy potajemnie wywieziono

Wstrząsające odkrycie w Łazach. Policja zlikwidowała nielegalny dom opieki – pensjonariuszy potajemnie wywieziono

Makabryczne kulisy działalności prywatnego domu opieki w miejscowości Łazy (gmina Łochów) wyszły na jaw po zawiadomieniu złożonym przez rodzinę jednej z pensjonariuszek. Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Siedlcach ujawniło szereg nieprawidłowości, a policjanci z Węgrowa zatrzymali trzy osoby odpowiedzialne za prowadzenie ośrodka i próbę ukrycia jego działalności.

zatrzymanie
zatrzymanie
Źródło zdjęć: © policja | redakcja ipolska24.pl

Dramat 92-letniej kobiety

Postępowanie rozpoczęło się po zgłoszeniu krewnego 92-letniej kobiety, która trafiła do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. Ustalono, że osoby prowadzące placówkę nie wezwały pomocy medycznej, a co gorsza – podawały pacjentce leki psychotropowe bez wskazań lekarza, co mogło narazić ją na utratę życia.

Śledczy odkryli, że ośrodek w Łazach działał całkowicie bez zezwoleń, w wynajmowanym budynku, który nie spełniał żadnych norm sanitarnych ani bezpieczeństwa. Gdy sprawa wyszła na jaw, osoby odpowiedzialne za jego prowadzenie próbowały zatrzeć ślady – usunięto z budynku dokumentację, wyposażenie, żywność i rzeczy osobiste pensjonariuszy.

Policja odnalazła pensjonariuszy

Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Węgrowie po intensywnych działaniach ustalili, że 16 podopiecznychośrodka zostało potajemnie wywiezionych do innego domu na terenie powiatu wołomińskiego. Po ich odnalezieniu wszystkim zapewniono natychmiastową pomoc medyczną.

– Warunki, w jakich przebywali ci ludzie, były trudne do opisania. Nie mieli zapewnionej właściwej opieki, a niektórzy wymagali natychmiastowej interwencji lekarzy – przekazali funkcjonariusze.

Zatrzymania i zarzuty

Na wniosek prokuratora, Sąd Rejonowy w Węgrowie zastosował tymczasowy areszt wobec dwóch osób – 37-letniego mężczyzny i 58-letniej kobiety, którzy kierowali nielegalną placówką.

Usłyszeli oni zarzuty prowadzenia domu opieki bez zezwolenia, nieudzielenia pomocy osobie w stanie zagrożenia życia, a także podawania leków psychotropowych bez wskazań medycznych, czym – jak ustalono – narazili 92-letnią kobietę na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Trzeci zatrzymany, 68-letni właściciel posesji, został oskarżony o utrudnianie postępowania karnego, m.in. poprzez zacieranie śladów i pomoc w ukryciu pensjonariuszy. Wobec niego zastosowano środki wolnościowe: dozór Policji i poręczenie majątkowe.

Śledztwo trwa

Prokuratura i policja kontynuują śledztwo, które – jak zapowiadają – ma charakter rozwojowy. Funkcjonariusze badają, czy nielegalna działalność mogła narazić także innych pensjonariuszy na utratę zdrowia lub życia.

Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną w regionie. To kolejne w ostatnich latach śledztwo dotyczące prywatnych placówek opiekuńczych, które pod przykrywką troski o seniorów prowadzą działalność nastawioną wyłącznie na zysk.

Policja apeluje do rodzin osób starszych, aby przed powierzeniem bliskich prywatnym ośrodkom zawsze sprawdzały legalność i warunki działania takich placówek – ich weryfikacja może uratować życie.

Wybrane dla Ciebie