Wstępne wyniki sekcji: 14‑latek zmarł z powodu rany ciętej szyi
Wstrząsające wydarzenia w Białym Dunajcu (woj. małopolskie) zakończyły się aresztowaniem 45-letniego mężczyzny, podejrzanego o zabójstwo swojego 14-letniego syna. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na trzy miesiące, jednak ze względu na jego stan zdrowia, będzie on przebywał w szpitalu więziennym.
Do tragedii doszło 21 sierpnia, kiedy to w jednym z miejscowych hoteli znaleziono ciało 14-latka. Według wstępnych wyników sekcji zwłok, przyczyną śmierci chłopca była rana cięta szyi. Ciało nastolatka znalazła obsługa hotelu, która natychmiast zawiadomiła policję. Zatrzymany mężczyzna to ojciec ofiary, który w chwili zatrzymania był trzeźwy, jednak pobrano mu krew do dalszych badań na obecność innych substancji.
Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu postawiła 45-latkowi zarzut zabójstwa, jednak podejrzany nie odniósł się do stawianych mu zarzutów podczas przesłuchania. Sąd zastosował tymczasowy areszt, uzasadniając decyzję obawą przed utrudnianiem postępowania przez podejrzanego oraz zagrożeniem popełnienia przez niego kolejnego przestępstwa.
Rodzina, w której doszło do tragedii, była wcześniej objęta procedurą Niebieskiej Karty z powodu problemów, które miały miejsce w 2022 roku. Pomimo to, ojciec nie stracił praw rodzicielskich, a opiekę nad dziećmi sprawowała ich babcia, która zamieszkała z nimi po śmierci matki pół roku temu.
W dniu tragedii mężczyzna był w hotelu z trójką swoich dzieci. Dwójka młodszych, w wieku 7 i 4 lata, została objęta opieką społeczną i zapewniono im pomoc psychologiczną. Sprawa wstrząsnęła nie tylko lokalną społecznością, ale i całym krajem, wywołując dyskusje na temat bezpieczeństwa dzieci w rodzinach, gdzie występują problemy.
Aktualnie trwa śledztwo mające na celu dokładne ustalenie okoliczności tragedii oraz stanu psychicznego podejrzanego. Jeżeli biegli nie będą w stanie jednoznacznie określić jego poczytalności podczas jednorazowego badania, mężczyzna może trafić na dłuższą, zamkniętą obserwację psychiatryczną.
Tragedia ta przypomina, jak ważne jest monitorowanie rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji i jak istotna jest wczesna interwencja, aby zapobiegać takim dramatom.