ŚwiatVolkswagen przeprasza za testy szkodliwości spalin na ludziach i małpach

Volkswagen przeprasza za testy szkodliwości spalin na ludziach i małpach

Berlin, Niemcy. W przemyśle motoryzacyjnym doszło do kolejnego skandalu z udziałem koncernu Volkswagen. Jak poinformował „New York Times”, zespół naukowy powołany przez Daimlera, Volkswagena, BMW i firmę Bosch badał stopień szkodliwości spalin diesla wystawiając na ich działanie ludzi i zwierzęta.

Volkswagen przeprasza za testy szkodliwości spalin na ludziach i małpach

Mogę jedynie przeprosić w imieniu naszej firmy wszystkich, którzy poczuli się dotknięci. Dopilnuję, aby w procedurach naszej firmy nastąpiły zmiany i nigdy więcej nie doszło do takich sytuacji - powiedział prezes Volkswagena Matthias Muller.

Kontrowersyjne testy szkodliwości spalin przeprowadzono w Klinice Uniwersyteckiej w Akwizgranie. Dwutlenek azotu wdychało 25 osób. Według WHO, takie praktyki prowadzą do zapalenia oskrzeli, astmy, zakażeń dróg oddechowych oraz niszczą układ oddechowy i krążenia.

Dodatkowo amerykańska gazeta poinformowała o badaniach z 2014 roku, kiedy w jednym z laboratoriów w USA 10 małp wdychało spaliny z oleju napędowego wydzielane przez pracujący silnik Volkswagena Beetle.

Rozumiem, że część naszych klientów doznała kolejnego rozczarowania. W najbliższej przyszłości nie zamierzamy jednak rezygnować z inwestycji w rozwój silników Diesla - oznajmił Muller.
Wybrane dla Ciebie