Uwikłany w Miliardową Aferę: Były Prezes Fundacji TVN Zatrzymany za Pranie Pieniędzy
Zatrzymanie trzech podejrzanych o pranie pieniędzy w związku z uchylaniem się od płacenia podatku VAT, które miało poważne konsekwencje dla Skarbu Państwa, zostało ogłoszone przez Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) oraz Krajową Administrację Skarbową (KAS).
W wyniku rozległego śledztwa, które dotyczyło grupy oszustów podejrzanych o działalność przestępczą na ogromną skalę, służby ujawniły, że uszczuplenia państwa wyniosły niemal miliard złotych.
W trakcie akcji prowadzonej na terenie województwa mazowieckiego, funkcjonariusze CBŚP i KAS dokonali zatrzymań trzech osób, w tym Rafała Rz., Karola M. oraz Moniki B. W ramach działań operacyjnych, śledczy skonfiskowali różne aktywa o wartości 14 mln zł, w tym nieruchomości znajdujące się w stolicy, jak również udziały i akcje w różnych spółkach.
Według ustaleń służb, Rafał Rz. oraz Karol M. byli zaangażowani w pranie pieniędzy, działając w okresie od października 2014 roku do listopada 2017 roku. Działania te miały polegać na lokowaniu pieniędzy uzyskanych z przestępstw podatkowych w luksusowe nieruchomości w Warszawie, zwłaszcza w dzielnicy Wilanów. Aby zatuszować pochodzenie tych środków, podejrzani korzystali z fikcyjnych umów zawieranych między spółkami i osobami fizycznymi.
Rafał Rz. oraz Monika B. zostali objęci tymczasowym aresztowaniem na trzy miesiące na wniosek prokuratora. Natomiast wobec Karola M. zastosowano wolnościowe środki zapobiegawcze. Gdyby zostaną uznani za winnych zarzucanych im czynów, grozi im kara pozbawienia wolności o maksymalnym wymiarze do 10 lat.
Portal tvp.info ujawnił tożsamość jednego z zatrzymanych podejrzanych – Rafała Rz. Okazało się, że był on byłym członkiem zarządu oraz prezesem Fundacji TVN. Według danych z Krajowego Rejestru Sądowego, Rz. pełnił funkcję członka zarządu od lipca 2011 roku. W 2016 roku został awansowany na stanowisko prezesa zarządu, by w 2018 roku ponownie pełnić funkcję członka zarządu i skarbnika zarządu.
Śledztwo w tej sprawie jest nadal w toku, a w międzyczasie wszyscy podejrzani mają prawo do obrony przed sądem. C