USA na granicy utraty statusu kraju wolnego od odry: najwyższa liczba zakażeń od 1990 roku
Amerykański system ochrony zdrowia stanął przed poważnym wyzwaniem – liczba przypadków odry w 2025 roku osiągnęła poziom niespotykany od ponad trzech dekad. Jak wynika z danych Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa i amerykańskiego CDC, w całych Stanach Zjednoczonych potwierdzono już 1277 zakażeń – więcej niż podczas poprzedniego szczytu epidemii w 2019 roku.
Od początku roku wirus rozprzestrzenił się w 38 stanach oraz Dystrykcie Kolumbii. Najwięcej zachorowań odnotowano w Teksasie – ponad 700 przypadków. Wśród pozostałych stanów znajdują się m.in. Kansas i Nowy Meksyk. Epidemia doprowadziła już do śmierci trzech osób, a 155 pacjentów wymagało hospitalizacji.
Nieszczepieni najbardziej narażeni
Statystyki są alarmujące: aż 92% zakażonych to osoby, które nie przyjęły szczepionki przeciwko odrze lub nie mają udokumentowanego statusu szczepienia. Najbardziej narażone są społeczności o niskim wskaźniku szczepień, w tym grupy religijne i kulturowe, które unikają współczesnej medycyny – jak mennonici w Teksasie.
Eksperci podkreślają, że obecny wzrost zachorowań jest efektem narastającego sceptycyzmu wobec szczepień, który w ostatnich latach nasilił się nie tylko w USA, ale i na całym świecie. Choć niektórzy wcześniej umniejszali zagrożenie, to wraz z rozwojem epidemii nawet znani przeciwnicy szczepień, jak Robert F. Kennedy Jr., zaczęli publicznie apelować o szczepienia przeciwko odrze, śwince i różyczce.
Od eliminacji do kryzysu
W roku 2000 odra została uznana w Stanach Zjednoczonych za chorobę wyeliminowaną – co oznaczało brak lokalnego źródła zakażeń i sporadyczne przypadki związane głównie z podróżami. Teraz jednak kraj ponownie zmaga się z ogólnokrajową epidemią, która – jeśli utrzyma się przez kolejnych 12 miesięcy – może skutkować utratą statusu kraju wolnego od odry.
Z danych stanowych wynika, że sytuacja już przełożyła się na wzrost liczby szczepień. W samym Teksasie między styczniem a połową marca 2025 roku podano ponad 173 tysiące dawek szczepionki MMR – więcej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.
Wirus nie zna granic
Zagrożenie epidemią nie ogranicza się jedynie do USA. W Wielkiej Brytanii w ubiegłym roku odnotowano najwyższą liczbę zakażeń od 2012 roku – blisko 3 tysiące. W Kanadzie sytuacja jest równie niepokojąca – w 2025 roku zgłoszono ponad 3 tysiące przypadków, głównie w Ontario i Albercie.
Szczepionka MMR (odra, świnka, różyczka) pozostaje najskuteczniejszą bronią w walce z odrą. Jej skuteczność szacuje się na 97%, a powikłania po przebyciu choroby mogą być poważne – w tym zapalenie płuc, obrzęk mózgu, a nawet zgon.
Alarm dla całego świata
Specjaliści ds. zdrowia publicznego apelują, że sytuacja w USA to sygnał ostrzegawczy dla całego świata. Odra, mimo że od dawna uważana była za kontrolowaną, może szybko wymknąć się spod kontroli, jeśli zaufanie do szczepień będzie dalej spadać. Obecna epidemia pokazuje, jak kruchy jest system ochrony zdrowia, gdy fundamentalne narzędzia prewencji – takie jak szczepienia – tracą społeczne poparcie.