Ucieczka zakończona w Niemczech. 36‑latek odpowie w Polsce za próbę zabójstwa motocyklisty
Ponad rok trwały poszukiwania mężczyzny podejrzanego o celowe potrącenie motocyklisty w powiecie gołdapskim. Dzięki międzynarodowej współpracy polskiej i niemieckiej policji sprawca został zatrzymany w Hamburgu i wydany stronie polskiej. Teraz usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
Do zdarzenia doszło 21 września 2024 roku w Botkunach, na drodze wojewódzkiej nr 651. Kierowca mercedesa zjechał na przeciwny pas i uderzył w motocykl, na którym siedział 56-letni mieszkaniec Podlasia. Ranny mężczyzna w ciężkim stanie trafił śmigłowcem LPR do szpitala. Sprawca nie udzielił mu pomocy – uciekł z miejsca wypadku.
Policja szybko ustaliła tożsamość kierowcy i rozpoczęła jego poszukiwania. 36-letni mieszkaniec Gołdapi wyjechał jednak do Niemiec, licząc na uniknięcie odpowiedzialności. Sąd wydał za nim europejski nakaz aresztowania. Funkcjonariusze z Olsztyna, współpracując z niemieckimi policjantami, ustalili miejsce jego pobytu w Hamburgu. W czerwcu 2025 roku mężczyzna został zatrzymany, a w sierpniu przekazany polskim organom ścigania.
11 września 2025 roku podejrzany stanął przed prokuratorem w Olecku. Usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa, za który grozi od 10 lat więzienia do dożywocia. Sąd zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztu do 16 listopada 2025 roku.
Śledczy podkreślają, że sprawa miała wyjątkowo trudny przebieg operacyjny. Mężczyzna regularnie zmieniał miejsce pobytu, starając się zmylić trop. Ostatecznie to dzięki konsekwentnej pracy policyjnych "poszukiwaczy" i wsparciu niemieckich funkcjonariuszy udało się go ująć.