“Twierdzą, że jestem dyktatorem”. Prezes PiS pomylił Inowrocław z Włocławkiem, a prezydenta miasta z Ł. Męczą
Jarosław Kaczyński na wiecu w Inowrocławiu mówił o Włocławku, a prezydenta miasta pomylił z kontrowersyjnym posłem Łukaszem Mejzą. – Żyjemy w państwie demokratycznym, oczywiście słyszymy wszyscy, że jest w Polsce dyktatura, a ja jestem tym dyktatorem – powiedział prezes PiS podczas niedzielnego wiecu w Inowrocławiu.
– Gdyby w Polsce byłą dyktatura, a ja, jak twierdzą, jestem tym dyktatorem, to czy pan Mezja, by tu rządził? – pytał zgromadzonych. Prezes PiS pomylił prezydenta Inowrocławia Ryszarda Brejzy z posłem Łukaszem Mejzą, którego firma oferowała śmiertelnie chorym uczestnictwo w terapii uznawanej przez lekarzy za niebezpieczną i niesprawdzoną. Poseł jest niezrzeszony, ale od dłuższego czasu głosuje razem z parlamentarzystami Prawa i Sprawiedliwości.
– Przejeżdżając przez Włocławek jakichś żadnych powodów tych rządów nie widziałem. Może się mylę. W każdym razie wydaje mi się, że miasto nie jest tak zadbane, jakby mogło być i jak wiele polskich miast jest już zadbanych – ocenił Jarosław Kaczyński, zwracając się do zgromadzonych w Inowrocławiu.