Szpitale jednoimienne powinny od poniedziałku powracać do normalnej pracy
Szpitale jednoimienne od poniedziałku powinny sukcesywnie powracać do swojej normalnej działalności sprzed epidemii. Pozwala na to analiza danych epidemicznych. W pierwszym etapie przywróconych zostanie ponad połowa miejsc z blisko 7,5 tys. utrzymywanych w gotowości dla pacjentów z COVID-19 – zadeklarował we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska
Wiceminister, przedstawiając senatorom informacje o dotychczasowych i o planowanych działaniach w związku z walką z koronawirusem, powiedział, że od 1 czerwca “nastąpi sukcesywna redukcja liczby miejsc dla pacjentów z COVID-19 w obecnych szpitalach jednoimiennych w celu przywrócenia normalnej ich pracy”.
Zaznaczył, że w tej chwili pozwala na to analiza sytuacji epidemicznej, dotycząca zmian dynamiki osób zakażonych. Jednocześnie zadeklarował, że w pierwszym etapie zostanie uwolniona ponad połowa łóżek z blisko 7,5 tys. obecnie utrzymywanych w gotowości dla pacjentów z koronawirusem.
“Kolejne kroki będą podejmowane adekwatnie do potrzeb” – zaznaczył.
Zapewnił też, że podmioty lecznicze były przygotowywane do zapewnienia odpowiedniego poziomu świadczeń dla pacjentów z COVID-19.
“Wojewodowie (…) podwyższyli gotowość w 192 szpitalach. Uruchomiliśmy 22 szpitale jednoimienne. Łączna liczba dostępnych łóżek w tych szpitalach to 7424. Zajęte w tej chwili są 1094 łóżka. Liczba respiratorów w tych szpitalach to 884, w tej chwili zajęte są 73” – dodał.
Jednocześnie wiceminister przypomniał, że w 70 szpitalach zakaźnych oraz z oddziałami zakaźnymi i obserwacyjno-zakaźnymi zapewniono pacjentom z koronawirusem 3409 łóżek, z których zajęte są 573. Szpitale te dysponują 747 respiratorami, z których 15 jest zajętych. W pozostałych szpitalach, innych niż jednoimienne i zakaźne, przebywa 244 chorych. Trzech z nich podłączonych jest do respiratora.
Testy diagnostyczne na obecność koronawiursa wykonuje w Polsce 131 laboratoriów. Średnio, jak zaznaczył wiceminister, w ciągu doby wykonywanych jest ich około 30 tys. – w weekendy mniej. Dodatkowo zostały do wymazów uruchomiono 139 punktów drive-thru i 156 karetek wymazowych. W Polsce działa też 69 izolatoriów z 6904 miejscami gotowymi do przyjęcia pacjentów. Personel medyczny pracujący z chorymi z COVID-19 może skorzystać z 3995 miejsc noclegowych w 49 hotelach.
Jednocześnie wiceszef resortu odniósł się do finansowania działań związanych z walką z epidemią.
“Na cele związane z COVID-19 w zakresie zdrowia z funduszu przeciwdziałania COVID-19 zaplanowano 10 mld 131 mln zł. Środki te przeznaczone będą m.in. na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej zgodnie z art. 9 w ustawie o COVID” – powiedział Kraska.
Dodał, że uruchomiono też ponad 900 mln zł z rezerw celowych i ogólnych Ministerstwa Zdrowia, a ” z projektu operacyjnego infrastruktury i środowiska na kwotę ponad 500 mln zł”.
“Na dzień 25 maja przyznano środki na finansowanie zadań związanych ze zwalczaniem zakażenia, zapobieganiem rozprzestrzenia się, profilaktyką oraz zwalczaniem skutków związanych z wirusem SARS-CoV-2 łącznie na kwotę 413 mln 116 tys. 290 zł. Z tego na zadania budowlane ponad 7 mln 353 tys. zł, na zakupy inwestycyjne 405 mln 762 tys. 828 zł” – wyliczył.
W ramach dotacji celowej w wysokości 129 mln zł wsparto za pośrednictwem wojewodów blisko 170 podmiotów leczniczych, w tym stacji epidemiologiczno-sanitarnych i ratownictwa medycznego. Pieniądze przeznaczono na zakupy środków ochrony osobistej, dezynfekujące, do intensywnej terapii, aparaturę zastępującą pracę płuc i serca (ECMO) i diagnostyki laboratoryjnej oraz transportu chorego. Dodatkowo też, jak wyliczał wiceminister, resort zdrowia zakontraktował 710 ml zł m.in. na zakup przyłbic, gogli ochronnych, kombinezonów ochronnych, maseczek i ochraniaczy na buty.
Ponadto resort kupił ponad 1,3 mln testów diagnostycznych PCR. Na zakup sprzętu medycznego, m.in respiratorów, monitorów, aparatów do terapii nerkozastępczej i tomografów, przeznaczono ponad 276 mln zł. Z budżetu UE pozyskano na walkę z epidemią 550 mln zł na pięć projektów.
Resort zawarł też zbiorową umowę z PZU na ubezpieczenie następstw zakażenia w wyniku kontaktu z chorymi z COVID-19 dla personelu medycznego i ich bliskich na sumę ponad 33 mln zł. “Ubezpieczenie dla personelu lub osoby bliskiej to 5 tys. w przypadku zakażenia i 250 tys. w przypadku śmierci” – powiedział.
Wiceminister mówił też o rozwiązaniach legislacyjnych, które były podejmowane w ciągu tego czasu – przyjęciu ustawy z 2 marca 2020 r. o przeciwdziałaniu COVID-19, jej czterokrotnej nowelizacji oraz o wielu rozporządzeniach do niej. Te ostatnie, jak wskazał, miały na celu m.in. uregulowanie opieki psychiatrycznej, paliatywnej czy w izolatoriach, leczenia szpitalnego i intensywnej terapii w stanie epidemii, ustalenia standardów pracy laboratoriów. Ponadto podjęto – jak wskazał dalej – działania, aby zabezpieczyć szpitale w tlen medyczny, przyjęto regulacje, by ułatwić udzielanie placówkom świadczeń, zabezpieczyć kadrę, a także zapewnić leki w aptekach i szpitalach.(PAP)