Szpital tymczasowy w MCK będzie gotowy w przyszłym tygodniu
Szpital tymczasowy na 500 łóżek w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach będzie gotowy w przyszłym tygodniu – poinformował w poniedziałek wojewoda śląski. Stan zaawansowania prac ocenił na 70 proc.
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej w Katowicach wojewoda śląski Jarosław Wieczorek zapewnił, że wszystko idzie zgodnie z harmonogramem i jeżeli nie wydarzy się nic wyjątkowego, to w przyszłym tygodniu szpital będzie gotowy na przyjęcie pierwszego pacjenta.
Wojewoda i dyrektor będącego generalnym wykonawcą placówki tymczasowej Szpitala MSWiA w Katowicach dr Piotr Grazda ocenili obecny stan zaawansowania prac w MCK na 70 proc. Codziennie na budowie pracuje ok. 150 osób. Gotowa jest już instalacja tlenowa i sprężonego powietrza, instalacja wentylacyjna przechodzi testy. Stoją już boksy dla pacjentów – każdy z gniazdem tlenowym i próżniowym, a także z dostępem do instalacji elektrycznej, aby pacjent mógł korzystać z oświetlenia przy łóżku. Oznakowane boksy będą oddzielone zasłonkami, aby zapewnić chorym prywatność.
Dyrektor Grazda powiedział, że testowany jest też sprzęt medyczny, a po odbiorach technicznych pomieszczeń będzie on ustawiany w docelowych miejscach.
Wojewoda Wieczorek ocenił, że sytuacja epidemiczna w Polsce i woj. śląskim nieco się stabilizuje, ale obiekt w MCK będzie stanowił zabezpieczenie na wypadek jej pogorszenia.
“Ma z jednej strony odciążyć system, a z drugiej strony, jeżeli będzie taka potrzeba, przyjmować pacjentów na bieżąco, aby nikt z obywateli woj. śląskiego, który będzie potrzebował wsparcia medycznego, nie pozostał bez pomocy” – powiedział wojewoda Wieczorek.
100 z 500 łóżek szpitala tymczasowego w Katowicach będzie miało możliwość podłączenia chorego do respiratora. Tuż obok tzw. części OIOM-owej stworzono 3 gabinety zabiegowe do szybkiej diagnostyki czy prostych zabiegów.
Nabór personelu do szpitala tymczasowego prowadzi katowicki szpital MSWiA za pośrednictwem strony internetowej. Zgłosiło się ponad 500 osób: ponad 50 lekarzy, ok. 160 pielęgniarek, a także pracownicy działu diagnostyki laboratoryjnej, technicy radiologii i pracownicy obsługi technicznej. Formy zatrudnienia w tymczasowym są takie same jak w każdym innym: można podpisać klasyczną umowę o pracę, umowę– zlecenie, kontraktową czy o wolontariat.
Wojewoda i dyrektor Grazda dziękowali tym, którzy się zgłosili. Wojewoda ocenił, że jest już zabezpieczenie personalne dla tego szpitala, ale chętni nadal mogą się zgłaszać. Poinformował, że oprócz personelu medycznego w szpitalu tymczasowym będą pracować ratownicy medyczni z tzw. formacji systemowych – jak Państwowa Straż Pożarna, ale też ratownicy górniczy.
“Mamy deklarację ogromnego zaangażowania i wsparcia ratowników górniczych, którzy wejdą tutaj i będą wspomagać. Są świetnie przygotowani i znakomicie przeszkoleni do ratowania ludzi, ich życia i zdrowi. Doświadczenia zdobywane przez lata w bardzo trudnych okolicznościach powodują, że z jednej strony to silni mężczyźni, a z drugiej – ich umiejętności ratownika medycznego będą niebagatelne w takich miejscach jak szpitale tymczasowe” – powiedział wojewoda.
W woj. śląskim powstają jeszcze tworzone przez spółkę Węglokoks dwa inne szpitale tymczasowe – jeden w hali w Pyrzowicach, a drugi w obiekcie sanatoryjnym w Ustroniu. Według wojewody prace w tych placówkach również są zaawansowane, choć w różnym stopniu, co wynika m.in. ze specyfiki sytuacji wyjściowej. Obiekt w Ustroniu jako placówka ochrony zdrowia dysponuje infrastrukturą, konieczne jest jednak uzupełnienie w sprzęt, szkolenie i dokooptowanie personelu. Dla szpitala tymczasowego w Pyrzowicach placówką patronacką jest Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Chorzowie.
Od kilku tygodni woj. śląskie znów jest regionem, gdzie notuje się najwięcej w kraju zakażeń koronawirusem. W poniedziałek liczba zakażonych od początku epidemii wynosiła tutaj 102 tys. 326 – o 3322 więcej niż w niedzielę. W regionie zmarły łącznie 1502 osoby z COVID-19 – w poniedziałek poinformowano o 21 kolejnych zgonach. Najmłodsza z ofiar miała 43 lata, najstarsza 91.Wyzdrowiało ok. 44,1 proc. wszystkich zakażonych od początku epidemii (45 tys. 166 osób) – w poniedziałek w regionie przybyło 1615 ozdrowieńców. W woj. śląskim przebadano dotychczas blisko 774 tys. próbek pod kątem SARS-CoV-2.
Nadzorem epidemiologicznym objętych jest niespełna 5,9 tys. osób, a w kwarantannie domowej – decyzją sanepidu – przebywa prawie 67,7 tys. mieszkańców regionu. Z danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach wynika, że w niedzielę w regionie zajęte było 2196 z 3112 łóżek dostępnych dla pacjentów z COVID-19 w szpitalach I, II i III poziomu. Zajęte było 229 na 258 dostępnych łóżek respiratorowych.(PAP)