Szok w Szanghaju! Hamilton zdyskwalifikowany z Grand Prix Chin – Ferrari tłumaczy się "błędem w ocenie"
Po triumfie – bolesna porażkaTo miał być przełomowy weekend dla Lewisa Hamiltona i jego nowej przygody z Ferrari. Po sobotnim zwycięstwie w wyścigu sprinterskim wydawało się, że Brytyjczyk odzyskał dawny blask. Tymczasem niedziela przyniosła zimny prysznic – Hamilton został zdyskwalifikowany z głównego wyścigu Grand Prix Chin. Wszystko przez nieprawidłowości techniczne w jego bolidzie.
Nie tylko Hamilton. Trzech kierowców ukaranych
W wyniku kontroli technicznej po wyścigu, nie tylko Hamilton stracił swoje szóste miejsce. Z podobnych powodów dyskwalifikacje dotknęły także Charlesa Leclerca (Ferrari) i Pierre’a Gasly’ego (Alpine). Samochody obu zawodników okazały się zbyt lekkie, co narusza regulamin techniczny Formuły 1.
Ferrari w oświadczeniu przyznało, że w przypadku Hamiltona zawiódł blok ślizgowy, który był zbyt zużyty, co mogło wpłynąć na wysokość prześwitu auta – kluczową kwestię w osiągach bolidu.
Ferrari: "To nie była próba oszustwa"
Zespół z Maranello podkreśla, że nie chodziło o żadną próbę zyskania przewagi w sposób nieuczciwy.
"Nie mieliśmy zamiaru naruszać przepisów ani zyskać przewagi. W przypadku Charlesa zużycie było efektem strategii jednego pit-stopu, a w przypadku Lewisa – niedokładnie oszacowaliśmy zużycie klocków ślizgowych" – napisano w oświadczeniu Ferrari.
Zespół obiecał również wyciągnięcie wniosków i zapowiedział "brak powtórki tego błędu w przyszłości".
Czym są klocki ślizgowe i dlaczego są tak ważne?
W Formule 1 pod podłogą bolidów znajduje się specjalna płoza – deska wykonana z tworzywa przypominającego drewno. Jej zużycie wskazuje, czy auto jechało zbyt nisko. Niższy prześwit może poprawić przyczepność i aerodynamikę, ale jest niezgodny z regulaminem. Nadmierne zużycie płozy to znak, że samochód mógł mieć nielegalną przewagę – nawet jeśli nieintencjonalną.
Hamilton został już kiedyś ukarany za podobne przewinienie – w Grand Prix Stanów Zjednoczonych 2023, jeszcze jako kierowca Mercedesa.
Nowa klasyfikacja GP Chin
Po dyskwalifikacjach, klasyfikacja wyścigu uległa zmianie. Triumf święci Oscar Piastri z McLarena, przed swoim kolegą z zespołu Lando Norrisem. Podium zamknął George Russell (Mercedes). Dalsze miejsca zajęli m.in. Max Verstappen, Esteban Ocon i Kimi Antonelli – młody talent Mercedesa.
Kolejny cios w debiutancki sezon Hamiltona w Ferrari?
Choć sobotnia wygrana w sprincie była dla Hamiltona powiewem nadziei, niedzielna dyskwalifikacja to poważny cios. To już drugi raz w ciągu kilkunastu miesięcy, gdy Hamilton traci wyniki z powodu technicznych nieprawidłowości w bolidzie.
Analizując wydarzenia z Szanghaju, pojawia się pytanie: czy Ferrari zdoła zapewnić siedmiokrotnemu mistrzowi świata odpowiednie wsparcie techniczne, by ten mógł jeszcze walczyć o tytuły? Jedno jest pewne – wyścig po sukces trwa, ale droga będzie wyboista.