Szef MSWiA: Prokuratura uznała komendanta Szymczyka za osobę pokrzywdzoną
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński powiedział w czwartek, że sprawa wybuchu, do którego doszło w gabinecie komendanta głównego policji jest wyjaśniana ze stroną ukraińską. – Jarosław Szymczyk otrzymał od służb partnerskich oficjalny prezent, który nie okazał się tym, co gospodarze powiedzieli – powiedział szef MSWiA. – Prokuratura uznała komendanta Szymczyka za osobę pokrzywdzoną w tej sprawie – podkreślił Kamiński.
Media podały, że gen. Jarosław Szymczyk opuści w piątek szpital po dwóch dobach hospitalizacji. Wskutek wybuchu granatnika w swoim gabinecie komendant główny policji miał na pewien czas stracić słuch.
Do eksplozji w Komendzie Głównej Policji doszło w środę rano. “Eksplodował jeden z prezentów, które komendant otrzymał podczas swojej roboczej wizyty na Ukrainie w dniach 11-12 grudnia bieżącego roku, gdzie spotkał się z kierownictwami ukraińskiej policji i służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Prezent był podarunkiem od jednego z szefów ukraińskich służb” – podało MSWiA. Nieoficjalnie media informowały, że to sam Szymczyk odpalił przewieziony z Ukrainy granatnik.