Strażak ze Stargardu walczy z białaczką. Koledzy w geście solidarności ogolili głowy na łyso
Ma 26 lat i za miesiąc zostanie ojcem, ale teraz walczy o życie. U Sławomira Pogorzelskiego, strażaka ze Stargardu wykryto ostrą białaczkę szpikową. Wśród ponad 30 milionów zarejestrowanych osób na całym świecie nie ma jego „bliźniaka genetycznego”. Dlatego jego bliscy, razem z kolegami ze straży szukają dawcy szpiku.
Brat ma 26 lat. 26 lipca będzie miał urodziny i tego samego dnia urodzi mu się córeczka. Mamy nadzieję, że będzie przy porodzie. Braciszku musisz tylko przeżyć chemię a my znajdziemy dla ciebie szpik - mówiła Agata Siwiec, siostra Sławka.
Strażacy z jednostki w Stargardzie w ramach solidarności z chorym kolegą, który stracił włosy w wyniku chemioterapii, nagrali klip, na którym zaprezentowali ogolone na łyso głowy.
Sławek jest naszym dobrym kolegą, wierzymy, że wróci do nas jak najszybciej - powiedział Mariusz Dudojć ze straży pożarnej w Stargardzie.|
Jest waleczny i ambitny, wygra walkę z chorobą, czekamy tu na niego