Śląska mafia śmieciowa rozbita – porzucili tysiące ton toksycznych odpadów
Śledztwo prowadzone przez policjantów z katowickiego Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zakończyło się aktem oskarżenia wobec ośmiu osób podejrzanych o udział w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się nielegalnym obrotem odpadami. Przestępcy, działający w województwach śląskim i łódzkim, porzucili co najmniej 5300 ton niebezpiecznych substancji, których utylizacja może kosztować nawet 54 miliony złotych.
Według ustaleń śledczych, działalność grupy trwała od grudnia 2020 roku do końca 2022 roku. Jej członkowie zajmowali się nielegalnym transportem i składowaniem odpadów zawierających związki o działaniu rakotwórczym, toksycznym i żrącym. Składowiska znajdowały się w pięciu różnych lokalizacjach, a substancje pozostawione były w warunkach zagrażających zarówno ludziom, jak i środowisku naturalnemu.
Wśród oskarżonych znajduje się kobieta, która miała kierować całą grupą. Prokuratura Regionalna w Katowicach postawiła zarzuty dotyczące m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, nielegalnego obrotu i porzucania niebezpiecznych odpadów oraz oszustw wobec firm leasingowych. Łącznie zarzuca się im popełnienie 16 przestępstw.
Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu siedmiu podejrzanych. Ósmy z nich objęty został innymi środkami zapobiegawczymi. Ponieważ działalność grupy miała charakter ciągły i stanowiła dla jej członków stałe źródło dochodu, grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności.