Sędzia Markiewicz o rozliczaniu PiS: Wszystkie ręce na pokład. Nie czas na grubą kreskę
Wybory kopertowe, afera wizowa oraz inwigilacja nielegalnym szpiegowskim oprogramowaniem Pegasus to trzy afery rządów PiS, którymi mają zająć się pierwsze w sejmie nowej kadencji komisje śledcze. Projekty uchwał w tej sprawie zostały już złożone u marszałka sejmu. – Przewaga komisji śledczej jest czysto polityczna. To się może dziać szybciej i przy otwartych drzwiach, a nie w gabinetach prokuratorskich – ocenia prokurator Ewa Wrzosek, która sama było jedną z ofiar Pegasusa.
Zdaniem Wrzosek, postępowanie przed sejmową komisją śledczą nie będzie przeszkadzało niezależnej prokuraturze w wyjaśnianiu odnośnej sprawy i formułowaniu zarzutów wobec osób odpowiedzialnych za nadużycia.
Konieczność powołania komisji dostrzega też Krystian Markiewicz ze stowarzyszenia sędziów “Iustitia”. – Musimy zmierzyć się z tym, co było złego przez 8 lat, aby wyciągnąć z tego wnioski. Musimy wyprowadzić pewne lekcje, żeby nie było tak, że wygraliśmy wojnę, a przegramy pokój – powiedział.