PolskaSamowolna podróż pięciolatka. Wyszedł z przedszkola i wsiadł do pociągu SKM

Samowolna podróż pięciolatka. Wyszedł z przedszkola i wsiadł do pociągu SKM

W czwartek w Sopocie doszło do niebezpiecznego incydentu – pięcioletni chłopiec samowolnie opuścił teren przedszkola i oddalił się bez wiedzy opiekunów. Zaniepokojeni jego zniknięciem pracownicy placówki wezwali policję o godzinie 12:09.

policja
policja
Źródło zdjęć: © SKM Trójmiasto | redakcja ipolska24.pl

Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli intensywne poszukiwania. Przeszukiwano okoliczne ulice, sprawdzano możliwe kierunki, w które mógł się udać chłopiec. Policjanci pozostawali też w stałym kontakcie z jego mamą. Gdy pojawiła się hipoteza, że dziecko mogło wsiąść do pociągu SKM, niezwłocznie skontaktowano się z dyspozytorem.

W tym samym czasie, jak informuje SKM Trójmiasto, czujna pasażerka na końcowej stacji w Gdańsku Śródmieściu poinformowała obsługę pociągu o samotnie podróżującym dziecku. Okazało się, że to właśnie zaginiony pięciolatek.

– Około godziny 12:35 otrzymaliśmy potwierdzenie, że chłopiec znajduje się w Gdańsku. Na szczęście był cały i zdrowy – przekazała podkom. Lucyna Rekowska z sopockiej policji. Funkcjonariusze razem z matką udali się na miejsce, by odebrać dziecko.

Obecnie policja bada okoliczności zdarzenia, w tym sposób, w jaki chłopiec opuścił przedszkole i dostał się na peron. Szczęśliwie historia zakończyła się bez tragedii, jednak podkreśla ona, jak ważna jest czujność opiekunów i szybka reakcja służb oraz społeczeństwa.

Wybrane dla Ciebie