Ratownicy protestują przeciwko niskim wynagrodzeniom i złym warunkom pracy. Wielu z nich składa wypowiedzenia
Ratownicy medyczni protestują przeciwko niskim wynagrodzeniom i złym warunkom pracy. Cześć z nich składa wypowiedzenia, a inni idą na zwolnienia lekarskie. Tylko w samym Białymstoku wypowiedzenia złożyło ponad stu trzydziestu ratowników medycznych. Trudna sytuacja jest też w innych miastach. – Tak naprawdę z początkiem września ratownicy medyczni nie będą w karetkach w Warszawie – zapowiada Michał Fedorowicz, ratownik medyczny.
Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych Ireneusz Szafraniec ocenia, że w całym kraju brakuje 10-15 tys. ratowników.
Resort zdrowia przerzuca odpowiedzialność na pracodawców ratowników. – Ministerstwo przekazuje środki i pracodawcy powinni indywidualnie do takich porozumień dochodzić i wiem, że tak się dzieje – powiedział wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.