Przerwana tama spowodowała zalanie kopalni na wschodzie Brazylii. Wiele ofiar śmiertelnych
W stanie Minas Gerais na wschodzie Brazylii runęła tama na terenie kopalni rudy żelaza. Uwolniona została ogromna ilość szlamu i błota, które rozlały się po okolicy. W katastrofie zginęło co najmniej 58 osób, a 305 uważanych jest za zaginione.
Całkowicie zalana została znajdująca się w części administracyjnej kopalni stołówka, w której wielu górników akurat siedziało na przerwie obiadowej. To oni stanowią największą grupę wśród zaginionych.
Priorytetem jest obecnie ewakuacja mieszkańców z terenów zagrożonych zalaniem, gdyby przerwana została kolejna tama w kompleksie wydobywczym. Według ekip ratunkowych, prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest duże. Władze szacują, że konieczna jest ewakuacja około 24 tysięcy osób.
Szef kopalni Fabio Schvartsman zapowiedział zaostrzenie standardów bezpieczeństwa, by zapobiec podobnej katastrofie. Podał, że utworzona została w tym celu specjalna grupa robocza, a wyniki jej prac władze kopalni zaprezentują w najbliższych dniach.
„Nasze dotychczasowe zabezpieczenia zawiodły”, przyznał Schvartsman.
Na razie nie wiadomo, co spowodowało przerwanie tamy.