Prawie 200 pożarów; zginęły cztery osoby
Ostatniej doby w całej Polsce doszło do 198 pożarów, w których zginęły cztery osoby, a trzy zostały ranne – poinformował w czwartek PAP rzecznik komendanta głównego PSP st. kpt. Krzysztof Batorski.
Jak przekazał Batorski, ostatniej doby strażacy wyjeżdżali do 1257 zdarzeń, z czego 198 stanowiły pożary, 950 tzw. miejscowe zagrożenia, a 109 alarmy fałszywe.
Do najpoważniejszych zdarzeń doszło w województwach: pomorskim, wielkopolskim i mazowieckim, gdzie w pożarach zginęły cztery osoby. Ofiary zanotowano w Gdańsku, gdzie doszło do pożaru domu jednorodzinnego; Krotoszynie, gdzie płonęła piwnica domu jednorodzinnego; Warszawie i Raszewie Dworskim (pow. płoński), gdzie również doszło do pożarów domów.
21 października odnotowano ponadto 7 zdarzeń związanych z tlenkiem węgla. Nie odnotowano natomiast osób zmarłych i wymagających hospitalizacji w wyniku zatrucia czadem.
Państwowa Straż Pożarna informuje, że od początku sezonu grzewczego, czyli od 1 października, doszło do 164 zdarzeń z tlenkiem węgla; wskutek czadu 69 osób doznało uszczerbku na zdrowiu, pięć zmarło.
Niepokojącymi objawami, świadczącymi o ulatniającym się czadzie, mogą być nudności, senność i bóle głowy. Najprostszym sposobem, by ustrzec się przed zatruciem, jest zainstalowanie w domu lub mieszkaniu czujnika tlenku węgla, który jest bezwonnym gazem.
W wyniku działania czadu dochodzi do niedotlenienia organizmu. Zatrucie nim sprawia, że utrudniony zostaje transport tlenu do płuc. (PAP)