PolskaPożar magazynu w Gdańsku – płoną hale dawnej bazy napraw taboru kolejowego

Pożar magazynu w Gdańsku – płoną hale dawnej bazy napraw taboru kolejowego

W środowe popołudnie, 7 lutego, w Gdańsku wybuchł pożar magazynu na terenie dawnych Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego przy ul. Siennickiej. Z żywiołem walczy 33 zastępy straży pożarnej, a ogień objął obiekt wynajmowany przez różne firmy. Wśród przechowywanych tam materiałów znajdowało się 1500 rowerów miejskich, w tym 1300 elektrycznych oraz tysiąc akumulatorów, co dodatkowo utrudnia akcję gaśniczą.

straz pozarna
straz pozarna
Źródło zdjęć: © PIXABAY | redakcja ipolska24.pl

Ewakuacja i wybuchy w płonącym budynku

Jeszcze przed przyjazdem strażaków z budynku ewakuowało się około 60 osób. Jak poinformował kpt. Jakub Friedenberger z Komendy Wojewódzkiej PSP w Gdańsku, w hali znajdowały się różnego rodzaju materiały, co spowodowało serię eksplozji. Prawdopodobnie jedna ze ścian budynku zawaliła się pod wpływem wysokiej temperatury.

To stary obiekt, w części wyremontowany. W jego wnętrzu działało wiele firm, co powoduje, że gaszenie jest wyjątkowo trudne – mówił Friedenberger na antenie TVN24.

Rowery elektryczne i akumulatory dodatkowym zagrożeniem

Jednym z najpoważniejszych problemów w trakcie akcji jest obecność baterii litowo-jonowych, które znajdowały się w rowerach elektrycznych systemu MEVO. Jak poinformował Jarosław Maciejewski z Obszaru Metropolitalnego Gdańsk-Gdynia-Sopot, hala była wynajmowana przez hiszpańską firmę CityBike Global, operatora miejskich rowerów. Przechowywano tam flotę jednośladów wycofanych na zimę.

Pożar będzie trudniejszy do ugaszenia, ponieważ baterie wytwarzają duże ilości ciepła i mogą się ponownie zapalać – wyjaśnił bryg. Dariusz Surmacz. Strażacy muszą je schładzać do temperatury około 50 stopni Celsjusza, aby zapobiec samozapłonowi. Dodatkowym zagrożeniem jest toksyczny dym, który unosi się nad miastem.

Ostrzeżenie dla mieszkańców – zamknijcie okna!

Ze względu na zagrożenie chemiczne Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało alert do mieszkańców Gdańska, ostrzegając przed toksycznym dymem.

"Uwaga! Pożar hali w dzielnicy Gdańsk Przeróbka. Dym może być toksyczny. Zamknij okna. Nie zbliżaj się do miejsca pożaru w promieniu 1 km" – poinformowało RCB.

Podobny apel wystosowało Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego, prosząc mieszkańców o unikanie otwartej przestrzeni w rejonie pożaru.

Historia zabytkowego obiektu i dochodzenie w sprawie przyczyn pożaru

Płonący budynek jest częścią dawnego Zakładu Naprawczego Taboru Kolejowego, wpisanego do rejestru zabytków w 2002 roku. Jak poinformował Marcin Tymiński, rzecznik Pomorskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, inspektorzy ocenią skalę zniszczeń po zakończeniu akcji gaśniczej.

Wiadomo, że zakłady powstały w latach 1910-1920, a ich hale były jednymi z największych w regionie – hala napraw wagonów miała 251 m długości i 103 m szerokości, a hala napraw lokomotyw 166 m długości i 102 m szerokości.

Na miejscu pożaru pracują również policjanci i biegły z zakresu pożarnictwa, którzy mają ustalić jego przyczynę. Na razie brak informacji o osobach poszkodowanych, jednak sytuacja pozostaje dynamiczna. Strażacy walczą z ogniem, by nie dopuścić do jego rozprzestrzenienia na kolejne obiekty.

straż pożarnapozar magazpozar magazynu

Wybrane dla Ciebie