PolskaPółtora roku od tragedii w Płocku. Matka chłopców: Czas nie leczy ran, jest coraz gorzej

Półtora roku od tragedii w Płocku. Matka chłopców: Czas nie leczy ran, jest coraz gorzej

Piotrek, Adrian i Oskar – ciała trzech chłopców z Płocka znaleziono w ich domu. Cała trójka była w tym czasie pod opieką partnera ich matki, która walczyła w tym czasie o życie córki chorej na raka. Od tragedii minęło już półtora roku. Mimo że pani Małgorzata wciąż nie może pozbierać się po stracie trzech synów, postanowiła porozmawiać z nami o kulisach tej sprawy. Kobieta nie może uwierzyć w opinię, którą wydali biegli.

Półtora roku od tragedii w Płocku. Matka chłopców: Czas nie leczy ran, jest coraz gorzej

Zabójstwo w Płocku

Mija półtora roku od makabrycznego zabójstwa trzech chłopców w Płocku. Pani Małgorzata, ich matka, do tej pory nie jest w stanie wrócić do miasta, gdzie doszło do tragedii. – Ciężko się odnaleźć. I to nie jest tak, że czas leczy rany, bo jest coraz gorzej, tęsknota jest coraz większa – mówi kobieta przez łzy.

Piotrek był najstarszy – miał 17 lat, Adrian 12 lat, a najmłodszy Oskar był 9-letnim chłopcem. Od trzech miesięcy chłopcy byli pod opieką Radosława K., partnera ich matki i jednocześnie ojca Oskara. Ich mama nie mogła się nimi opiekować, bo jej czwarte dziecko – córeczka Oliwia – zachorowała na białaczkę. Obie przebywały w tym czasie w szpitalu w Warszawie. Codziennie kontaktowała się jednak z synami.

– Dowiedziałam się, że coś się stało, bo rano zadzwoniła do mnie dziewczyna najstarszego syna i powiedziała, że Piotrek nie odbiera telefonu. Też zaczęłam dzwonić, ale chłopcy nie odbierali. Zadzwoniłam do szkoły, ale tam nie dotarli – opowiada pani Małgorzata.

– Początkowo było podejrzenie, że mogło tam dojść do zaczadzenia. Niestety okazało się, że chłopcy nie żyją. Na szyi ujawniono rany cięte. Ciała dzieci leżały: dwójki na łóżku, jedno na podłodze. Jest prawdopodobne, że dzieci zginęły podczas snu – mówił prok. Marcin Policiewicz, zastępca Prokuratora Rejonowego W Płocku.

Dlaczego Radosław K. zabił?

Półtora roku po tragedii rozmawiamy z matką chłopców. Czy kobieta wie, dlaczego doszło do tragedii? Jaki był jej były partner? – Był spokojny. Bardzo szedł za dzieciakami. Dzieciaki się nie kłóciły, z nim też nie – mówi pani Małgorzata. – Wszystkim się zajmował Piotrek, najstarszy syn. Radosław chodził tylko do pracy na rano i po 15 wracał, a wszystko robił Piotrek. On ubierał chłopców, zaprowadzał do szkoły, odbierał ich. Odrabiał z nimi lekcje i nawet gotował. On [Radosław – red.] tak strasznie chwalił Piotrka – opowiada kobieta.

– Nie mam w ogóle pojęcia, co to spowodowało – dodaje przez łzy.

Ukrywał się przez osiem dni

Sprawa wstrząsnęła całym Płockiem. Mężczyzna po zabójstwie wyniósł z domu wartościowe przedmioty, zamknął drzwi na klucz i odjechał nad Wisłę. Tam jego auto zakopało się i zostało porzucone.

Wiele wskazywało na to, że Radosław K. mógł ukrywać się wówczas u matki. Udało nam się z nią porozmawiać zaraz po tragedii. – Nie dociera to do mnie, bo tak się z tymi dziećmi dogadywał. Ani moja siostra, z którą rozmawiał w niedzielę przez telefon, ani ja, co ciągle mamy kontakt ze sobą i mieliśmy kontakt, nikt by nie podejrzewał. I z kimkolwiek rozmawiam, to nikt nie wierzy, co się stało – mówiła kobieta.

Przez osiem dni Radosław K. ukrywał się. W dniu pogrzebu chłopców mężczyznę zatrzymano na jednej z ulic. – Podejrzany Radosław K. ukrywał się na terenie pustostanów. Został zatrzymany przez funkcjonariusza policji po służbie na ulicy w Płocku – informowała Joanna Jackowska z Prokuratury Okręgowej w Płocku. – Złożył obszerne wyjaśnienia, w których nie zakwestionował swojego sprawstwa. Zmieniał stanowisko w toku postępowania – przyznała.

Kim jest Radosław K.?

43-letni Radosław K. był w związku z panią Małgorzatą od prawie 10 lat. Pracował jako budowlaniec, nigdzie nie był notowany. Miał nadużywać alkoholu, ale od trzech miesięcy nie pił. Tej tragicznej nocy miał jednak kupić wódkę na stacji benzynowej. To był Dzień Kobiet, długo rozmawiał tego dnia z panią Małgorzatą przez telefon. Para rozmawiała wtedy aż do 2 w nocy. Czy kobieta czuła, że coś jest nie tak, że coś go przerasta?

– Nie. On zawsze mówił, że problemy są po to, żeby je rozwiązywać – mówi matka dzieci.

Pani Małgorzata dodaje, że podczas rozmowy nie poruszali żadnych kontrowersyjnych tematów. Nie kłócili się. – Miał mi się oświadczyć w tym roku. Dopiero później się dowiedziałam, bo spytał dzieciaki, czy się zgadzają. Miał to zrobić w moje urodziny – przyznaje.

Przez ostatnie trzy miesiące przed tragedią pani Małgorzata dużo czasu spędzała w Warszawie na oddziale onkologii w Warszawie. Czy to mogło być powodem frustracji mężczyzny? – Był taki moment, że zrobił się zazdrosny, że ja jestem tam, że go nie ma. Pytał się, czy są tam tatusiowie. Ja mówię, że tak, że są, że tutaj rodzice się wymieniają – opowiada pani Małgorzata.

Radosław K. jest niepoczytalny?

Po dwumiesięcznej obserwacji, ku zaskoczeniu pani Małgorzaty i sąsiadów, biegli sądowi wydali opinię o niepoczytalności Radosława K. i chorobie psychicznej. Podtrzymali to po uzupełniającej opinii.

Oznacza to, że prokuratura ma prawo umorzyć sprawę. Mężczyzna nie zostanie wówczas skazany, tylko trafi do zakładu psychiatrycznego. – Nie zgadzam się z opinią, którą wydali, że był niepoczytalny. Ze względu na to, że po tym wszystkim normalnie wsiadł sobie w samochód. Zabrał wszystkie rzeczy, wsiadł w samochód i odjechał – mówi pani Małgorzata.

– On po części też mnie zabił. Straciłam dzieci. Chcę, żeby poniósł za to odpowiednią karę: dożywotnie pozbawienie wolności. Chłopców już nie odzyskam, ale chcę, żeby moja córka mogła być spokojna, że nic jej nie grozi – dodaje kobieta.

– W moim przekonaniu pojawiły się poważne wątpliwości, co do rzetelności opinii biegłych. Wnioski opinii nie są spójne z procesem badawczym i przede wszystkim z zachowaniem tego pana. Nie pojawiły się u niego pytania: co ja zrobiłem, co się ze mną dzieje, ujawnię się. W moim przekonaniu świadczy to o tym, że w chwili czynu był poczytalny – ocenia mec. Agnieszka Grzywka- Kulas, pełnomocniczka pani Małgorzaty.

– Po przeprowadzeniu przedłużonej obserwacji, której łączny czas wyniósł 8 tygodni, (…) stwierdzono u podejrzanego chorobę psychiczną oraz że Radosław K. miał zniesioną poczytalność, czyli nie był w stanie rozpoznać znaczenia czynu ani pokierować swoim postępowaniem. W takim wypadku musimy polegać na specjalistycznej wiedzy psychiatrów sądowych – tłumaczy Joanna Jackowska z Prokuratury Okręgowej W Płocku.

– Rozpoznawanie urojeń w Polsce jest nadużywane. Osoby z psychozą na ogół nie przygotowują się, to ma charakter impulsu, jest nagłe. Dodatkowo osoby w psychozie na ogół nie chowają się. Psychoza to znosi, czyli on wiedział, że spotyka go kara. Wiedział, czyli odróżniał dobro od zła – ocenia dr med. Jerzy Pobocha, prezes Polskiego Towarzystwa Psychiatrii Sądowej.

Mieszkańcy Płocka się boją

Mimo że Radosław K. został ujęty i przebywa w areszcie, mieszkańcy ulicy Wyszogrodzkiej w Płocku obawiają się, że mężczyzna wróci kiedyś w to miejsce, jeśli nie pójdzie do więzienia. Domagają się surowej kary.

– Na wizji lokalnej pokazał wszystko, gdzie się ukrywał, a później co? Zrobili z niego niepoczytalnego? To jest dla mnie chore. Wyjdzie i będzie się cieszył wolnością? Ja sobie nie wyobrażam, żeby on wyszedł na wolność – mówi pani Monika, sąsiadka. – Posiedzi pół roku w psychiatryku, wyjdzie, wróci tutaj i my też się obawiamy, tak? Córka znała dobrze Oliwię, chodziła do niej często, także on też ją bardzo dobrze zna, kojarzy. Nie wiem, czy też się nie odbije na niej to wszystko, tak? – dodaje pani Ewa, także sąsiadka.

– Będę mogła spokojnie żyć, jak będę wiedziała, że on już nigdy nie wyjdzie – kończy pani Małgorzata.

Jak informuje prokuratura, śledztwo jest na zaawansowanym etapie, zgromadzono całość materiału dowodowego. Jednak postanowiono powołać kolejny zespół biegłych, który ma określić, czy w chwili zabójstwa Radosława K. był poczytalny i czy stanie przed sądem.

Wybrane dla Ciebie

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez iPolska24, Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz Zaufanych Partnerów WP (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody iPolska24, Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych iPolska24 może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz Zaufanych Partnerów WP są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes iPolska24, Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce WP, z których WP może przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów IAB i Zaufanych Partnerów WP z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności iPolska24.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności iPolska24.