Po 20 latach zatrzymano podejrzanego o oskórowanie studentki
Wraca sprawa zabójstwa krakowskiej studentki, do którego doszło blisko 20 lat temu. Nieznany sprawca znęcał się nad dziewczyną, zabił ją, a na końcu zdjął z niej skórę. Przez wiele lat brakowało dowodów, by postawić zarzuty sprawcy zabójstwa. W ostatnich dniach udało się jednak wyjaśnić zbrodnię. Winnym okazał się 52-letni mężczyzna podejrzewany od samego początku.
Do tych makabrycznych scen doszło w 1998 roku w Krakowie.
23-letnia wówczas studentka była bita, torturowana, a następnie nieznany wtedy sprawca miał ją zabić i oskórować.
Sprawa przez niemal 20 lat pozostawała niewyjaśniona. Wiele poszlak wskazywałego jednego podejrzanego, lecz brakowało dowodów, by te przypuszczenia potwierdzić. Po latach sprawą zajęli się specjaliści z oddziału Archiwum X, którzy prowadzą wyjaśnianie tajemniczych kryminalnych spraw, które przez lata pozostają bez odpowiedzi.
Archiwum X zdobyło dowody na to, że podejrzewany od samego początku mężczyzna jest rzeczywiście winnym śmierci studentki.
Jak informuje Sebastian Gleń z krakowskiej policji, sprawcę zatrzymali terroryści. Mężczyzna z KWP w Krakowie został przekazany dalej do prokuratury krajowej.
Z kolei reporter “Superwizjera”, Michał Fuja oraz były komendant wojewódzkiej policji w Krakowie, Dariusz Nowak, wskazują, że Robert J. podejrzewany był od samego początku śledztwa. Znany był w swoim otoczeniu jako człowiek skłonny do dziwnych, niejednokrotnie wręcz agresywnych zachowań.