Petru zachęca do tankowania na zapas. Jego zdaniem ceny paliw są sztucznie zaniżone przed wyborami
Inflacja we wrześniu 2023 roku wyniosła 8,2 procent, licząc rok do roku – wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Zdaniem Ryszarda Petru z Trzeciej Drogi, wskaźnik inflacji w Polsce jest „sztucznie zaniżony” o 5-6 pp. Polityk ocenił, że inflacja jest zaniżana przez rząd i przez koncern paliwowy Orlen, który utrzymuje niskie ceny paliw. Według opozycji to zagrywka, która ma pomóc Prawu i Sprawiedliwości wygrać wybory.
– Do 15 października wszyscy możemy tankować relatywnie tanią benzynę na stacjach benzynowych, ale potem spodziewam się jej bardzo istotnego wzrostu. Co więcej, zauważmy, że są podejrzenia, że Orlen wykorzystuje rezerwy strategiczne, czyli obniża bezpieczeństwo kraju – ocenił Ryszard Petru.
Polityk Trzeciej Drogi zachęca, aby Polacy „tankowali na zapas”, w związku z obawą, że po wyborach ceny paliw drastycznie wzrosną. Jego zdaniem na 20-litrowym kanistrze paliwa każdy może oszczędzić około 50-60 zł.