PolskaOjciec gwałcił 9-letnią córkę i jej koleżankę?

Ojciec gwałcił 9‑letnią córkę i jej koleżankę?

41-letni Mariusz M. kilkanaście razy zgwałcił swoją niespełna 10-letnią córkę, brutalnie wykorzystał także jej koleżankę. To wstrząsające ustalenia prokuratury z Myszkowa. Jak to możliwe, że mimo niepokojących zgłoszeń koszmar trwał kilka lat? Domowe piekło Do aktów przemocy w domu pani Wioletty dochodziło wielokrotnie, od co najmniej pięciu lat.

Ojciec gwałcił 9-letnią córkę i jej koleżankę?

Bił mnie tak, żeby nie było widać, żeby nie było śladów. Dostawałam z pięści, albo z „plaskacza”. Raz uciekałam z dzieckiem na strych, to wbił mi czubek noża, ślad mam do dziś. Wszystkiego się po nim można spodziewać. Zdarzało się nawet, że mówił, że mnie zabije i wywiezie do lasu i dzieci nie będą nawet wiedziały – opowiada kobieta.

Sąsiedzi byli świadkami tego, jak Mariusz M. znęcał się nad żoną.

– Bił ją pogrzebaczem, paskiem. Była bita po nogach, plecach. Na plecach miała ślady aż do mięsa – opowiada jedna z sąsiadek.

– Raz widziałam, jak ją zrzucił z fotela, skopał, ubił ją strasznie. Zrobił tak, bo nie było jej w domu, bo przyszła do mnie – dodaje Danuta Grzelka, inna z sąsiadek.

Czując bezkarność Mariusz M. z czasem już nie tylko bił żonę, ale zaczął również sprowadzać do domu kochanki. W końcu, trzy lata temu do sądu rodzinnego trafił anonim w którym było napisane, że dzieci również doświadczają przemocy fizycznej i są świadkami aktów seksualnych.

Nikt jednak nie przypuszczał, że 41-latek mógł gwałcić swoją 9-letnią córkę i jej starszą koleżankę.

– Kiedy dostałam telefon ze szkoły, co się stało, to mi nogi podcięło. Jakbym wiedziała, że tak córce robił, to bym dziecku pomogła – mówi matka 9-latki.

Zastraszone

Do gwałtów miało dochodzić pod nieobecność żony. Dziewczynki miały być zastraszane.

– Złapał ją za włosy i powiedział, że je spali, jeżeli komukolwiek powie lub obetnie ją na łyso. Powiedział też, że mnie zabije, jeśli mi powie o wszystkim. One były tak wystraszone, że milczały – mówi matka drugiej z ofiar.

Mariusz M. został aresztowany dopiero po tym, jak jego córka nie wytrzymała i opowiedziała o wszystkim szkolnemu pedagogowi.

– Wynik przesłuchania dziewczynek przed sądem i opinia psychologa, który ocenił ich zeznania nie pozostawiły wątpliwości, że dziewczynki są prawdomówne, wiarygodne i nie konfabulują. Przyjmujemy, że było to kilkanaście [gwałtów – red.] na córce i co najmniej dwa na jej starszej koleżance – wylicza Dariusz Bereza z Prokuratury Rejonowej w Myszkowie.

Jak to możliwe ze nikt z jej najbliższego otoczenia nie wiedział o jej dramacie? Okazuje się że Mariusz M. przemocą zmusił wszystkich, których krzywdził do milczenia.

– Chciałam powiedzieć o tym policji, albo opiece, ale mówił, że mnie zabije. A córka nic mi się nie skarżyła, w szkole była wesołym dzieckiem. Jej mówił, że jak mi opowie o tym, to zabije ją i mnie. Dziecko się bało też o mnie – mówi żona Mariusza W.

“Dzielnicowy rzetelnie wykonywał obowiązki”

Liczne sygnały, dotyczące przemocy czy nadużyć seksualnych, przez lata nie zwróciły uwagi policji, opieki społecznej czy sądu rodzinnego. Policja podaje, że od 2015 roku otrzymała, co najmniej pięć zgłoszeń dotyczących awantur, czy libacji alkoholowych w tej rodzinie. Wcześniej przez rok obowiązywała tam procedura niebieskiej karty. Dodatkowo trzy lata temu do komendy powiatowej policji trafił ten sam anonim, w którym świadek wskazuje na możliwość nadużyć seksualnych. Pomimo tego, nigdy nie wszczęto żadnego postępowania.

– Dzielnicowy rzetelnie wykonał wszystkie swoje obowiązki. Zgłoszenia od naocznych świadków tych przestępstw do nas nie docierały – komentuje sierż. szt. Marta Wnuk z Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.

– Sąd rodzinny nie prowadzi postępowania karnego. Nie mieliśmy informacji o wykorzystywaniu seksualnym. Nie mam wiedzy, czy taka informacja na policję została przekazana. Sąd rodzinny zareagował w taki sposób, jaki mógł, czyli ograniczył władzę rodzicielską – dodaje Dominik Bogacz z Sądu Okręgowego w Częstochowie.

Policja do tej pory nie wszczęła postępowania wyjaśniającego. Twierdząc, że nie było zawiadomienia od bitej przez swojego męża pani Wioletty.

– Bałam się go. Jak miał przyjechać do domu z trasy to bolał mnie brzuch. Byłam zakochana, miałam klapki na oczach, ale nie wytrzymałam. Pierwsze trzy dni po tym, jak odszedł z domu, widziałam go cały czas przed oczami. Jak usłyszałam, że go aresztowano, to zeszło ze mnie wszystko. Nareszcie jest spokój – kończy pani Wioletta.
– Tam było mnóstwo sygnałów, mówiących o tym, że w domu dzieje się krzywda dziecka. My, jako instytucje jesteśmy po to, by w czas zareagować. Jeśli tego nie robimy, to współuczestniczymy w przestępstwie – komentuje Iwona Anna Wiśniewska, psychoterapeuta, seksuolog.

Wybrane dla Ciebie

Cenimy Twoją prywatność

Kliknij "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU", aby wyrazić zgodę na korzystanie w Internecie z technologii automatycznego gromadzenia i wykorzystywania danych oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez iPolska24, Wirtualną Polskę, Zaufanych Partnerów IAB (878 partnerów) oraz Zaufanych Partnerów WP (405 partnerów) a także udostępnienie przez nas ww. Zaufanym Partnerom przypisanych Ci identyfikatorów w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej. Możesz również podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody iPolska24, Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP będą przetwarzać Twoje dane osobowe zbierane w Internecie (m.in. na serwisach partnerów e-commerce), w tym za pośrednictwem formularzy, takie jak: adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń i identyfikatory plików cookies oraz inne przypisane Ci identyfikatory i informacje o Twojej aktywności w Internecie. Dane te będą przetwarzane w celu: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostępu do nich, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru reklam, tworzenia profili związanych z personalizacją reklam, wykorzystania profili do wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profili z myślą o personalizacji treści, wykorzystywania profili w doborze spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, poznawaniu odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł, opracowywania i ulepszania usług, wykorzystywania ograniczonych danych do wyboru treści.


W ramach funkcji i funkcji specjalnych iPolska24 może podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Cele przetwarzania Twoich danych przez Zaufanych Partnerów IAB oraz Zaufanych Partnerów WP są następujące:

  1. Przechowywanie informacji na urządzeniu lub dostęp do nich
  2. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru reklam
  3. Tworzenie profili w celu spersonalizowanych reklam
  4. Wykorzystanie profili do wyboru spersonalizowanych reklam
  5. Tworzenie profili w celu personalizacji treści
  6. Wykorzystywanie profili w celu doboru spersonalizowanych treści
  7. Pomiar efektywności reklam
  8. Pomiar efektywności treści
  9. Rozumienie odbiorców dzięki statystyce lub kombinacji danych z różnych źródeł
  10. Rozwój i ulepszanie usług
  11. Wykorzystywanie ograniczonych danych do wyboru treści
  12. Zapewnienie bezpieczeństwa, zapobieganie oszustwom i naprawianie błędów
  13. Dostarczanie i prezentowanie reklam i treści
  14. Zapisanie decyzji dotyczących prywatności oraz informowanie o nich

W ramach funkcji i funkcji specjalnych Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP mogą podejmować następujące działania:

  1. Dopasowanie i łączenie danych z innych źródeł
  2. Łączenie różnych urządzeń
  3. Identyfikacja urządzeń na podstawie informacji przesyłanych automatycznie
  4. Aktywne skanowanie charakterystyki urządzenia do celów identyfikacji

Dla podjęcia powyższych działań Wirtualna Polska, Zaufani Partnerzy IAB oraz Zaufani Partnerzy WP również potrzebują Twojej zgody, którą możesz udzielić poprzez kliknięcie w przycisk "AKCEPTUJĘ I PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub podjąć decyzję w sprawie udzielenia zgody w ramach ustawień zaawansowanych.


Cele przetwarzania Twoich danych bez konieczności uzyskania Twojej zgody w oparciu o uzasadniony interes iPolska24, Wirtualnej Polski, Zaufanych Partnerów IAB oraz możliwość sprzeciwienia się takiemu przetwarzaniu znajdziesz w ustawieniach zaawansowanych.


Cele, cele specjalne, funkcje i funkcje specjalne przetwarzania szczegółowo opisujemy w ustawieniach zaawansowanych.


Serwisy partnerów e-commerce WP, z których WP może przetwarzać Twoje dane osobowe na podstawie udzielonej przez Ciebie zgody znajdziesz tutaj.


Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać wywołując ponownie okno z ustawieniami poprzez kliknięcie w link "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu.


Pamiętaj, że udzielając zgody Twoje dane będą mogły być przekazywane do naszych Zaufanych Partnerów IAB i Zaufanych Partnerów WP z państw trzecich tj. z państw spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego.


Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, ograniczenia, przeniesienia przetwarzania danych, złożenia sprzeciwu, złożenia skargi do organu nadzorczego na zasadach określonych w polityce prywatności iPolska24.


Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że pliki cookies będą umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. W celu zmiany ustawień prywatności możesz kliknąć w link Ustawienia zaawansowane lub "Ustawienia prywatności" znajdujący się w stopce każdego serwisu w ramach których będziesz mógł udzielić, odwołać zgodę lub w inny sposób zarządzać swoimi wyborami. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych osobowych znajdziesz w polityce prywatności iPolska24.