Od dwóch lat ktoś kradnie zwłoki z cmentarzy na Pomorzu. Policja łączy sprawy, prokuratura nie
Na Pomorz, w ciągu ostatnich dwóch lat, doszło do czterech prób kradzieży zwłok z cmentary. W dwóch przypadkach, zakończyły się one sukcesem. Po ostatnim przypadku, gdy w Pierwoszynie skradziono zwłoki kobiety pochowanej w 2005 roku, policja przyznaje, że łączy sprawy. Prokuratura uważa jednak, że jest na to za wcześnie.
W Pierwoszynie, niedaleko Gdyni, doszło do kradzieży zwłok kobiety, która została pochowana w 2005 roku. Po tym zdarzeniu, policja przyznaje, że łączy sprawę z podobnymi zdarzeniami, do jakich dochodziło w ostatnich dwóch latach na Pomorzu.
Prokuratura uważa jednak, że jeszcze jest za wcześnie, by zakładać związek pomiędzy kradzieżami i próbami kradzieży.
Za ogarbianie zwłok, grobu czy innego miejsca spoczynku, grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.