Nalot na narkotykowe laboratorium. Policja rozbiła linię produkcyjną klofedronu

Spektakularna akcja służb w gminie Czernice Borowe zakończyła się rozbiciem zorganizowanej grupy przestępczej i likwidacją nielegalnego laboratorium narkotykowego. W ręce funkcjonariuszy trafiło pięciu mężczyzn, a zabezpieczone środki to co najmniej 8,5 kilograma substancji psychotropowej – 3CMC, znanej jako klofedron – w fazie krystalizacji.

policja
policja
Źródło zdjęć: © policja | redakcja

Zmasowana akcja z udziałem śmigłowca

Do zdarzenia doszło 20 marca. W działaniach wzięli udział policjanci z Komendy Powiatowej w Przasnyszu, wspierani przez funkcjonariuszy kontrterrorystycznych z Radomia i Warszawy, specjalistów od przestępczości narkotykowej z KWP oraz załogę śmigłowca Black Hawk. Wysoki poziom przygotowania operacji był konieczny – teren, na którym działało laboratorium, był trudno dostępny, co mogło sprzyjać próbom ucieczki.

Nielegalna produkcja i próba ucieczki

Podczas nalotu funkcjonariusze wkroczyli do jednego z budynków w gminie Czernice Borowe, gdzie właśnie trwała produkcja narkotyków. Czterech mężczyzn próbowało zbiec, jednak szybka reakcja służb oraz wsparcie z powietrza uniemożliwiły im ucieczkę. Wśród zatrzymanych są osoby w wieku od 28 do 44 lat.

W środku znaleziono kompletną linię produkcyjną oraz duże ilości substancji chemicznych niezbędnych do syntezy narkotyku. Największe wrażenie robi jednak ilość zabezpieczonego klofedronu – ponad 8,5 kilograma w fazie krystalizacji, gotowej do dalszego przetwarzania i sprzedaży.

Kolejne zatrzymanie dzień później

Następnego dnia, 21 marca, w powiecie olsztyńskim zatrzymano piątego podejrzanego. 24-latek, według ustaleń śledczych, mógł pełnić jedną z kluczowych ról w całym przestępczym procederze.

Zarzuty i areszt

Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz produkcji narkotyków na dużą skalę. Prokuratura Rejonowa w Przasnyszu zawnioskowała o tymczasowe aresztowanie podejrzanych, a sąd przychylił się do wniosku – wszyscy mężczyźni spędzą najbliższe trzy miesiące w areszcie. Za zarzucane im czyny grożą wieloletnie wyroki.

Sprawa rozwojowa

Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań. Śledczy analizują powiązania podejrzanych i próbują dotrzeć do innych miejsc, gdzie mogły być produkowane lub magazynowane narkotyki.

Wybrane dla Ciebie