Miał być tysiąc, a jest ponad 5 milionów. Wirutalna puszka WOŚP Pawła Adamowicza zapełnia się w rekordowym tempie
Do wirtualnej “puszki” WOŚP prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza, udało się dołożyć już ponad pięć milionów złotych. Wszystko za sprawą akcji zorganizowanej przez Patrycję Krzymińską.
Krzymińska rozpoczęła zbiórkę pieniędzy na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy 14 stycznia, czyli w dniu, w którym poinformowano o tragicznej śmierci prezydenta Gdańska. Paweł Adamowicz nie krył radości, że podczas 27. Finału WOŚP udało mu się pobić osobisty rekord – do swojej puszki zebrał łącznie 5613,11złotych. Internauci postanowili dołożyć się do tego sukcesu.
Początkowo zbiórka zakładała zebranie dodatkowego tysiąca złotych i była kierowana do znajomych Krzymińskiej. W rozmowie z „TVN24” organizatorka akcji nazwanej „zapełnijmy ostatnią puszkę Pana Prezydenta dla WOŚP” wyjawiła, że kiedy na koncie zbiórki zebrało się 600 złotych, jej mąż prosił kolegę, by ten dołożył brakujące 400. Znajomi kobiety przekazywali jednak wieść o akcji dalej poprzez media społecznościowo i viralowo udało się osiągnąć znacznie większy zasięg.
Na ten moment na koncie znajduje się ponad pięć milionów złotych. Krzymińska powiedziała, że czas trwania akcji zależy od WOŚP-u, a Jerzy Owsiak, prezes fundacji, stwierdził, że potrwa ona do końca dnia. Jeśli ktoś zatem chce się dołożyć, ma na to ostatnie godziny.
Owsiak obiecał, że pieniądze zostaną zapisane jako dalszy ciąg kwoty zbieranej przez prezydenta Adamowicza, co ma być symbolicznym gestem wobec zmarłego. Ponadto potwierdzono, że kwota zostanie przeznaczona na zakup karetki neonatologicznej, o którą prosił w grudniu jeden z gdańskich szpitali. Placówka została już o tym poinformowana.
Zbiórka dostępna jest online.