PolskaMakabryczne znalezisko nad Rabą w Myślenicach: policja szuka sprawcy brutalnej śmierci psa

Makabryczne znalezisko nad Rabą w Myślenicach: policja szuka sprawcy brutalnej śmierci psa

Myślenice – Nad brzegiem Raby w Myślenicach dokonano wstrząsającego odkrycia. Dzieci znalazły szczątki psa, który nosił ślady brutalnego znęcania się. Policja wszczęła śledztwo, aby ustalić właściciela czworonoga i okoliczności jego tragicznej śmierci.

policja
policja
Źródło zdjęć: © policja | ipolska24.pl

Brutalne znalezisko

Makabrycznego odkrycia dokonano w środę, kiedy osoby niepełnoletnie natknęły się na szczątki psa nad brzegiem Raby. Na miejsce natychmiast wezwano policję, a zgłoszenie zostało przekazane przez stowarzyszenie Przytul Sierściucha, które zajmuje się ochroną zwierząt.

Według opisu aktywistów pies był brutalnie okaleczony – miał połamane wszystkie kończyny, liczne cięcia na ciele, wyrwane kawałki skóry, roztrzaskaną czaszkę oraz wybite zęby. Wszystko wskazuje na to, że zwierzę przed śmiercią doznało ogromnych cierpień.

Kim był "Odys"?

Stowarzyszenie nadało pośmiertnie imię Odys młodemu psu, który miał krótką jasnobeżową sierść i ważył około 13-14 kilogramów. Ze względu na drastyczny charakter obrażeń, organizacja zdecydowała się nie publikować zdjęć, ograniczając się do opisu zwierzęcia.

"To najbardziej brutalne odkrycie, z jakim mieliśmy do czynienia" – powiedzieli działacze stowarzyszenia, podkreślając, że mimo wielu przypadków znęcania się nad zwierzętami, które widzieli, ten był wyjątkowo wstrząsający.

Policja szuka sprawcy

Rzecznik myślenickiej policji, Dawid Wietrzyk, potwierdził, że zgłoszenie wpłynęło do komendy i obecnie trwa śledztwo w tej sprawie. "Stan zwłok budzi wątpliwości i wskazuje na możliwość znęcania się nad zwierzęciem" – powiedział rzecznik, dodając, że szczątki psa zostały przekazane do sekcji zwłok, która pomoże ustalić przyczynę śmierci.

Świadek i apel o pomoc

Policja posiada świadka, który może znać okoliczności śmierci psa, jednak jego zeznania muszą zostać zweryfikowane w zestawieniu z wynikami sekcji. Śledczy apelują do wszystkich, którzy mają jakiekolwiek informacje na temat psa lub możliwego sprawcy, o kontakt z Przytul Sierściucha lub Komendą Powiatową Policji w Myślenicach.

Poruszenie społeczności i apel o sprawiedliwość

Sprawa brutalnego zabójstwa psa poruszyła lokalną społeczność. W mediach społecznościowych pojawiają się liczne apele o sprawiedliwość dla Odysa oraz surowe ukaranie sprawcy. Mieszkańcy Myślenic nie kryją oburzenia i żądają zwiększenia kar za przemoc wobec zwierząt.

Prawo i potencjalne konsekwencje

W Polsce znęcanie się nad zwierzętami jest karane na mocy Ustawy o ochronie zwierząt. Sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, a jeśli znęcanie się miało charakter szczególnego okrucieństwa – nawet do 5 lat więzienia.

Sprawa ma charakter rozwojowy

Śledztwo w sprawie brutalnej śmierci Odysa nadal trwa, a policja nie wyklucza kolejnych przesłuchań. Funkcjonariusze badają różne tropy i starają się odtworzyć przebieg wydarzeń, które doprowadziły do tej makabrycznej zbrodni.

Apel o empatię i reagowanie na przemoc wobec zwierząt

Stowarzyszenie Przytul Sierściucha oraz policja apelują do mieszkańców Myślenic i okolic o czujność oraz reagowanie na wszelkie przejawy przemocy wobec zwierząt. "Każdy, kto wie cokolwiek na temat tej zbrodni, powinien się zgłosić. Odys zasługuje na sprawiedliwość" – podkreślają aktywiści.

Sprawa brutalnego zabójstwa psa wstrząsnęła lokalną społecznością i wywołała debatę na temat ochrony zwierząt w Polsce. Mieszkańcy liczą na szybkie ujęcie sprawcysprawiedliwy wyrok.

Wybrane dla Ciebie