Lech Poznań – Miedź Legnica 2:1
W meczu dziesiątej kolejki Lotto Ekstraklasy Lech Poznań pokonał Miedź Legnica 2:1 (1:0). Bramki dla Kolejorza zdobyli Christian Gytkjaer oraz Joao Amaral. W pierwszych minutach spotkania od razu inicjatywę przejęli zawodnicy trenera Ivana Djurdjevicia. Ta przewaga przyniosła prowadzenie dla niebiesko-białych. Skrzydłem pomknął Maciej Makuszewski, zagrał piłkę przed pole karne do Joao Amarala, który świetnie wypatrzył w polu karnym Christiana Gytkjaera. Duńczyk zwiódł obrońcę i pewnym strzałem po ziemi pokonał Łukasza Sapelę. Po bramce gra się wyrównała i toczyła się głównie w środku pola. Po dwudziestu minutach gry Amaral oddał ładny strzał, jednak piłka uderzyła w słupek bramki.
W kolejnych minutach gra nadal toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska, z pojedynczymi sytuacjami dla Kolejorza. W tej fazie meczu niecelnie na bramkę Sapeli uderzali m.in. Kamil Jóźwiak oraz Christian Gytkjaer. Tuż przed przerwą na bramkę Lecha groźnie uderzał Petteri Forsell, jednak problemów z tym strzałem nie miał Matus Putnocky. Chwilę później niecelnie główkował Dimitris Goutas. Po tej akcji sędzia zakończył pierwszą połowę spotkania.
Drugie czterdzieści pięć minut ponownie rozpoczęło się od przewagi lechitów i tak samo jak na początku meczu przyniosło to bramkę dla Kolejorza. W polu karnym o piłkę powalczył Gytkjaer, przytomnie wyłożył ją przed bramkę do Amarala, który nie miał żadnych problemów z podwyższeniem prowadzenia. W kolejnych minutach nadal stroną przeważającą byli gospodarze.