Ksiądz z zarzutami molestowania pacjentki. Kuria zawiadomiła prokuraturę po 4 latach.
Prokuratura postawiła księdzu z Małopolski zarzut wykorzystania seksualnego osoby niepoczytalnej lub bezradnej. Duchowny, który pełnił obowiązki kapelana w szpitalu, miał molestować starszą pacjentkę w 2017 roku. Kuria zawiadomiła prokuraturę dopiero cztery lata później.
– Myśmy w kwietniu tego roku wszczęliśmy to śledztwo. Kilka dni temu Kazimierzowi K. przedstawiliśmy zarzut dopuszczenia się innej czynności seksualnej w stosunku do osoby nieporadnej, ze względu na wiek. Po przedstawieniu zarzutów Kazimierz K. nie przyznał się do popełnianego mu czynu – powiedział Janusz Hnatko z Prokuratury Okręgowej w Krakowie.
Do zdarzeń, o których poinformował portal RMF24, miało dojść na oddziale geriatrycznym w jednym ze szpitali na południu Polski. Duchowny codziennie odwiedzał pacjentów, w tym starszą, niepełnosprawną kobietę.
– Pacjentka, starsza kobieta, która była odwiedzana przez kapelana przez dłuższy czas po tych odwiedzinach zachowywała się dziwnie. Była pobudzona, nawet krzyczała, że spotkał ją szatan, diabeł. Personel nabrał podejrzeń i w cudzysłowie trochę zaczaił się i zaczął obserwować, jak zachowuje się kapelan i rzeczywiście ta obserwacja była wstrząsająca dla pracowników szpitala. Okazało się, że ten kapelan molestuje tę kobietę – relacjonuje Marek Balawajder, dziennikarz RMF FM.