Kandydat PiS sędzią Trybunału Konstytucyjnego

Jak informuje Rzeczpospolita, Kandydat PiS otrzymał 248 głosów poparcia i 3 przeciw. Wstrzymało się 18 posłów. W głosowaniu nie brali udziału politycy Nowoczesnej, PO, PSL i UED.

Kandydatura Piskorskiego wywołała oburzenie i sprzeciw w opozycji.

Kamila Gasiuk-Pihowicz z Nowoczesnej uważa, że Justyn Piskorski jest osobą, która “nie powinna pełnić żadnej funkcji pańśtwowej”.

“Z lektury jednego z tekstów autorstwa pana Piskorskiego można odnieść wrażenie, że jest on po prostu zwolennikiem przemocy i agresji w rodzinie. Cytuję: <> Czy więc zdaniem zaprezentowanej przez PiS osoby walka z przemocą w rodzinie to zamach na ojcostwo? Wysoka Izbo, ktoś, kto wysuwa takie twierdzenia powinien się raczej znaleźć w galerii XIX-wiecznych osobliwości, a nie wśród osób, którą jakakolwiek partia zaprezentuje na jakiekolwiek stanowisko w instytucji publicznej” – argumentowała posłanka Gasiuk-Pihowicz.

Z kolei poseł PiS, Marek Ast, zapewniał, że względu na swoje doświadczenie i, jak to określił, przymioty zawodowe, Justyn Piskorski jest odpowiednim kandydatem na stanowisko sędziego TK.

Jak podaje serwis PAP, na co dzień Piskorski jest dr. hab. prawa na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie kieruje Katedrą Prawa Karnego na wydziale prawa. Specjalizuje się w zagadnieniach prawa karnego, polityki kryminalnej i kryminologii. Mężczyzna odbył też aplikację prokuratorską.