PolitykaJaśkowiak do działaczy PO: po kandydacie na prezydenta nie oczekuje się ugodowości, powinien być silny

Jaśkowiak do działaczy PO: po kandydacie na prezydenta nie oczekuje się ugodowości, powinien być silny

W nadchodzących wyborach od kandydata na prezydenta nie będzie się oczekiwać łagodności i ugodowości, powinien on być silny, bezkompromisowy i dynamiczny – napisał w czwartek w liście do działaczy PO prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak.

Jaśkowiak do działaczy PO: po kandydacie na prezydenta nie oczekuje się ugodowości, powinien być silny

Opublikowany na Twitterze list Jaśkowiaka jest związany z zaplanowanymi na sobotę prawyborami w PO, gdzie Jaśkowiak zmierzy się z Małgorzatą Kidawą-Błońską. W liście prezydent Poznania przekonuje działaczy PO do swojej kandydatury. Pisze m.in., że “Polska potrzebuje prawdziwego prezydenta, bo tylko taki jest w stanie budować silne państwo”. “Dlatego prezydent Rzeczypospolitej Polskiej musi być przede wszystkim niezależny od polityki partyjnej. Taka jest właśnie moja kandydatura” – podkreślił.

Przypomina, że jako prezydent Poznania potrafił rozmawiać z każdym – z Kościołem, organizacjami społecznymi, z kibicami.

“Większość Polaków, bo aż 65 proc. chce silnego i bezkompromisowego prezydenta” – podkreślił Jaśkowiak. “Takiego, który z dumą będzie reprezentował interesy Polaków. Z dumą, a nie butą. Nie mylmy bezkompromisowości z brakiem kultury, tolerancji czy zwykłej sympatii” – dodał.

Zaznaczył, że w tym samym badaniu, jedynie co trzeci Polak wskazał, iż prezydent powinien być osobą łagodną i ugodową. “W nadchodzących wyborach tego po prostu nie będzie się oczekiwało po kandydacie na prezydenta” – podkreślił Jaśkowiak.

Atutami prezydenta powinny być – zdaniem Jaśkowiaka – także dynamizm i aktywność w działaniu. To właśnie – przekonuje – pokazał jako prezydent Poznania. Ubolewa zarazem, że mimo sukcesu opozycji w Senacie, Polacy nie wierzą, że uda się zmienić prezydenta. “Potrzeba niesamowitej energii i pracy, żeby wyborcy jeszcze raz nam zaufali. Wiem, że to trudne, ale ja jestem wojownikiem i obiecuję Wam, że nie zawiodę Was w tym zadaniu” – zadeklarował.

Jaśkowiak podkreślił, że z badań wynika, iż gdyby dziś zmierzył się w drugiej turze z prezydentem Andrzejem Dudą, wygrałby, zdobywając 61 proc. głosów. “Tak byłoby w Poznaniu, gdzie jako prezydent cieszę się zaufaniem wyborców już drugą kadencję” – dodał. “Jeśli w najbliższą sobotę będę mógł liczyć na Państwa zaufanie, to obiecuję, że ten wynik powtórzymy w całej Polsce” – zakończył. (PAP)

Wybrane dla Ciebie