ŚwiatIndie i Nowa Zelandia wracają do stołu negocjacyjnego! Po dekadzie wznawiają rozmowy o wolnym handlu

Indie i Nowa Zelandia wracają do stołu negocjacyjnego! Po dekadzie wznawiają rozmowy o wolnym handlu

Po dziesięciu latach przerwy Indie i Nowa Zelandia ponownie rozpoczęły negocjacje w sprawie umowy o wolnym handlu. Decyzja ta zbiegła się z wizytą premiera Nowej Zelandii Christophera Luxona w Delhi, gdzie spotka się on z premierem Indii Narendrą Modim. Pierwsza runda rozmów zaplanowana jest już na przyszły miesiąc.

nowa zelandia
nowa zelandia
Źródło zdjęć: © pixabay | redakcja ipolska24.pl

Wielki powrót do negocjacji

Dla Nowej Zelandii ponowne otwarcie rozmów to ogromna szansa na rozwój gospodarczy. Jak podkreślił Luxon, współpraca z Indiami ma potencjał, który może pomóc Nowej Zelandii podwoić wartość swojego eksportu w ciągu najbliższej dekady.

Indie mają ogromne możliwości dla naszej gospodarki i odegrają kluczową rolę w rozwoju handlu zagranicznego naszego kraju – powiedział premier Nowej Zelandii.

Obecnie handel między tymi dwoma krajami jest stosunkowo niewielki – jego wartość wynosi mniej niż 2 miliardy dolarów. Dlatego Nowa Zelandia liczy na nowe możliwości eksportowe, szczególnie w sektorze mleczarskim, który dotychczas był silnie chroniony przez Indie.

Nie tylko handel – szersza współpraca w wielu obszarach

Rozmowy o wolnym handlu to nie jedyny temat wizyty Luxona w Indiach. Jak zapowiedział, Nowa Zelandia planuje rozszerzyć swoją współpracę z Indiami na obszary takie jak obronność, bezpieczeństwo, sport i ekologia.

Indie to kluczowy gracz w regionie Indo-Pacyfiku. Omówię z premierem Modim, jak możemy współpracować w celu zapewnienia pokoju i stabilności w naszym regionie – powiedział Luxon.

Co więcej, znaczenie tej wizyty podkreśla fakt, że towarzyszy mu jedna z największych delegacji, jakie kiedykolwiek podróżowały z premierem Nowej Zelandii.

Dlaczego rozmowy zostały zerwane? Historia negocjacji

Rozmowy o wolnym handlu między Indiami a Nową Zelandią rozpoczęły się już w 2010 roku. Jednak po kilku rundach negocjacji utknęły w martwym punkcie. Główną przeszkodą okazały się różnice w polityce handlowej – Nowa Zelandia chciała uzyskać większy dostęp do indyjskiego rynku mleczarskiego, podczas gdy Indie chroniły swoich rolników.

Jednak obecnie Delhi wykazuje większą otwartość na negocjacje dwustronnych umów o wolnym handlu. Nowa runda rozmów z Nową Zelandią to część szerszej strategii Indii, które niedawno wznowiły negocjacje dotyczące wolnego handlu z Unią Europejską i Wielką Brytanią.

Indie otwierają się na świat – zmiana strategii gospodarczej

Jeszcze kilka lat temu Indie były ostrożne w kwestii umów o wolnym handlu. Teraz jednak ich podejście się zmienia. W zeszłym roku Delhi podpisało wartą 100 miliardów dolarów umowę o wolnym handlu z Europejskim Stowarzyszeniem Wolnego Handlu (EFTA) po 16 latach negocjacji. Dwa lata wcześniej Indie zawarły kluczową umowę handlową z Australią.

Zmiana polityki handlowej Indii może być odpowiedzią na decyzję USA o nałożeniu ceł odwetowych na towary importowane z Indii, które wejdą w życie 2 kwietnia. Minister handlu Indii Piyush Goyal ostrzegł niedawno eksporterów, aby porzucili protekcjonistyczne nastawienie i byli gotowi na bardziej otwarty handel międzynarodowy.

Co przyniosą nowe negocjacje?

Eksperci oceniają, że jeśli Indie i Nowa Zelandia osiągną porozumienie, może to być ważny krok dla obu gospodarek. Nowa Zelandia zyska dostęp do ogromnego indyjskiego rynku, a Indie otworzą sobie drzwi do nowych inwestycji i technologii.

Jak jednak pokazuje historia wcześniejszych rozmów, osiągnięcie kompromisu nie będzie łatwe. Kluczową kwestią pozostaje polityka rolna Indii, która może nadal blokować pełne otwarcie rynku.

Pierwsza runda rozmów odbędzie się już w przyszłym miesiącu. Czy tym razem uda się osiągnąć porozumienie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – stawka jest ogromna.

Wybrane dla Ciebie