Iga Świątek odpada z turnieju WTA 1000 w Montrealu. Clara Tauson lepsza w 1/8 finału
Iga Świątek zakończyła swój udział w turnieju WTA 1000 w Montrealu na etapie 1/8 finału. Polka, która była uznawana za jedną z głównych faworytek, przegrała z Dunką Clarą Tauson 6:7(1), 3:6. Tym samym nie wykorzystała okazji, by awansować na drugie miejsce w światowym rankingu WTA.
Dla raszynianki był to pierwszy występ od historycznego zwycięstwa na kortach Wimbledonu i jednocześnie kluczowy sprawdzian przed zbliżającym się US Open. Po odpadnięciu wielu czołowych zawodniczek, w tym liderki rankingu Coco Gauff, Świątek wydawała się mieć otwartą drogę do triumfu. Los jednak zdecydował inaczej.
W pierwszym secie mecz był wyrównany, ale to Tauson lepiej wykorzystała swoje szanse. Mimo że Polka miała okazje na przełamanie, Dunka świetnie broniła, nie popełniając większych błędów. Tie-break okazał się jednostronny – Świątek popełniła kilka prostych błędów, a decydujący punkt oddała po podwójnej pomyłce przy serwisie.
Druga partia również nie ułożyła się po myśli polskiej zawodniczki. Chociaż udało się jej przełamać przeciwniczkę i odrobić część strat, to nie utrzymała serwisu w kluczowym momencie. Kolejny podwójny błąd serwisowy dał Tauson prowadzenie, które Dunka przypieczętowała wygraniem swojego gema i całego spotkania po niemal dwóch godzinach rywalizacji.
Tauson, która wcześniej przegrała oba mecze z Świątek, tym razem zaprezentowała bardzo solidny tenis, grając bez nerwów i skrupulatnie wykorzystując słabsze momenty rywalki. Teraz w ćwierćfinale zmierzy się z Madison Keys ze Stanów Zjednoczonych.
Iga Świątek po porażce w Montrealu przenosi się do Cincinnati, gdzie będzie kontynuować przygotowania do ostatniego wielkoszlemowego turnieju sezonu. US Open rozpocznie się już 24 sierpnia. Mimo niepowodzenia w Kanadzie, Polka pozostaje jedną z głównych kandydatek do walki o tytuł w Nowym Jorku.