ŁódźG. Łuczak, domniemany architekt „skoku stulecia” przed sądem

G. Łuczak, domniemany architekt „skoku stulecia” przed sądem

Ruszył proces apelacyjny w sprawie tzw. “skoku stulecia” sprzed 3 lat. Wtedy to fałszywy konwojent odjechał sprzed banku w Swarzędzu z 8 milionami złotych. W ubiegłym roku sąd pierwszej instancji skazał współtwórców planu kradzieży i fałszywego konwojenta na kary więzienia od 6 do 8 lat. W procesie nie brał udziału Grzegorz Łuczak, którego śledczy uważają za jednego z architektów skoku. Wyjechał na Ukrainę, a rok temu został zatrzymany. Teraz podczas procesu apelacyjnego skazanych w Łodzi zeznawał jako świadek.

G. Łuczak, domniemany architekt „skoku stulecia” przed sądem

Nie uciekałem, nie posługiwałem się fałszywymi dokumentami na Ukrainie. Wszyscy mnie tam znali pod polskimi prawdziwymi personaliami. Wyjechałem turystycznie, odpocząć – zeznawał Łuczak. – Nie ukrywam, że odpoczywałem w dobrym towarzystwie pięknych kobiet - dodał.
Wybrane dla Ciebie